Aktywne Wpisy
Dietetyq +43
#p0lka #logikarozowychpaskow #blackpill #przegryw
Uwaga - łamiąca wiadomość - poniższe wideo mimo iż ciekawe ze względu socjologiczno - psychologiczno - społecznych grozi absolutnym raczyskiem z przerzutami - oglądasz na własną odpowiedzialność.
Autorka tego "utworu" jest Pani Fagata influencerka, youtuberka idolka młodych dziewczyn w wieku 13-16 lat (ponad 1,5kk widzów na instagramie) sama mająca 23 lata.
Teledysk inspirowany mocno Zachodem, panna prezentuje się w roli kobiety dominującej, agresywnej, pewnej siebie, hiperseksualnej.
Sztuczny tyłek
Uwaga - łamiąca wiadomość - poniższe wideo mimo iż ciekawe ze względu socjologiczno - psychologiczno - społecznych grozi absolutnym raczyskiem z przerzutami - oglądasz na własną odpowiedzialność.
Autorka tego "utworu" jest Pani Fagata influencerka, youtuberka idolka młodych dziewczyn w wieku 13-16 lat (ponad 1,5kk widzów na instagramie) sama mająca 23 lata.
Teledysk inspirowany mocno Zachodem, panna prezentuje się w roli kobiety dominującej, agresywnej, pewnej siebie, hiperseksualnej.
Sztuczny tyłek
LechuCzechu +638
Tytuł: Kucając
Autor: Andrzej Stasiuk
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
Książka (głównie) o zwierzętach. O spotkaniach autora ze zwierzętami dzikimi, o jego owcach, psach, kotach. Przetykana kilkoma tekstami o przyrodzie i czasie. Mało w niej, albo prawie nic, o ludziach.
Niezmiennie podoba mi się to, jak Stasiuk pisze. Pod względem językowym czytanie Stasiuka jest dla mnie jedną z większych przyjemności, jakie mogę znaleźć w lekturze.
Podoba mi się to, jak ten zbiór został wydany. Jest to książeczka (117 stron) z obrazkami. Podobały mi się te obrazki. To jeden z niewielu momentów, kiedy żałuję, że czytam na czytniku i nie wyświetla on kolorów. Książkę ilustrował pan Kamil Targosz, a te ilustracje, jeśli ktoś miałby ochotę zobaczyć, albo woli oglądać niż czytać, może sobie zobaczyć tutaj.
Nie do końca rozumiem tylko, po co zostały wydane dwie pozycje, w odstępie mniej więcej pół roku, w których aż tyle tekstów się pokrywa. Z trzydiestukilku esejów, chyba sześć czy siedem czytałem już w Nie ma ekspresów przy żółtych drogach (premiera 13 marca 2015, premiera Kucając 7 padziernika 2015). Dla mnie nie był to problem, bo większość tych tekstów tak czy tak mi się podobała. Do niektórych z nich (Dzikie) wracałem, Nie ma ekspresów.... Teraz, kiedy najdzie mnie na nie ochota, mogę sobie wybrać z którego tomu chcę je przeczytać.
Może autor chciał w tym tomie zebrać utwory tak, żeby dawały poczucie jakiegoś porządku, czy ciągłości. Bo w czasie czytania miałem takie wrażenie, że tutaj są bardziej poukładane, bardziej tworzą jakąś całość.
Siłą rzeczy porównam Kucając z Nie ma ekspresów przy żółtych drogach. I to porównanie wypada u mnie na korzyść tej drugiej. Ze względu przede wszystkim na treść, bardziej urozmaiconą, i - przynajmniej dla mnie - ciekawszą.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter