Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Byłam ostatnio na randce z tindera po prawie miesiacu pisania. Nie pytałam go ile ma wzrostu, ale sam napisał w którymś momencie że ma 180 (od zawsze okrągłe metr osiemdziesiąt budziło moje podejrzenia). Na spotkanie przyszedł ziomek jakieś 15 cm niższy niż deklarował, głowę niższy ode mnie xd Cały spacer się prostował i szedł prawie że na palcach żeby tylko nie było widać że nakłamał ze wzrostem, gimnastykował się tak całą drogę. Rozmowa w takich warunkach kiedy widzisz że ktoś cierpi to też mega cringe xd Później był bardzo rozczarowany że przestałam odpisywać.
Musiałam się wyżalić ()

#tinder

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #612796427b37e6000b7846e5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 88
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: To mi przypomina laski które wstawiają zdjęcia ryja przycięte tak żeby nie było widać drugiego podbródka, albo każde zdjęcie zasrane jakimś efektem ze snapa, a potem trzeba się bawić w sherlocka. Też zawsze zastanawiam się po co się kryją skoro i tak w końcu się wyda xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: xD nie wiem na co ziomek liczył i co miał z tego, że nakłamał. Szczególnie przy lasce, która jest wyższa od niego. Btw moja mega niską koleżanka 154 może ma, znalazła se kolesia 157 tylko, że koleś jej nie okłamywał co do wzrostu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dla mnie to idiotyczne pisać z kimś miesiąc przed spotkaniem. Robisz sobie wtedy wyidealizowany obraz danej osoby. Najlepiej wymienić kilka wiadomości i cyk spotkanko. Szybciej weryfikuje się takie kłamstwa XD
  • Odpowiedz
@przegryw_wykopu: no w tym wypadku właśnie oboje mieli wpisane w profile i oboje są ogólnie bardzo atrakcyjnymi osobami. Ona nie celowała w kogoś niskiego, no ale tak wyszło. Zresztą poznałam chłopaka i na prawdę fajny facet, przy tym bardzo zadbany - mało facetów dba o siebie aż tak, więc nie dziwię się że im wypaliło. Gorzej jak ludzie kłamią jak w tym przypadku, to od razu człowiek przychodzi rozczarowany i
  • Odpowiedz