Aktywne Wpisy
mamabijeatataniezyje +301
#!$%@? mój ojciec to jest rekin biznesu.
Kobieta wywiesiła na bramce swojego ogródka działkowego kartkę "SPRZEDAM działkę nr. XXX, można wchodzić i oglądać, telefon xxx xxx xxx". Powiedziałem jej, że kupię, ale za połowę tego, co chce, bo to zaniedbana dżungla. Powiedziała, że chyba sobie żartuję, ale poszła na deal, że sprzeda mi jak nikt się nie odezwie, bo ona wyjeżdża na dłużej do Niemiec i chce się pozbyć obowiązków i opłat.
Kobieta wywiesiła na bramce swojego ogródka działkowego kartkę "SPRZEDAM działkę nr. XXX, można wchodzić i oglądać, telefon xxx xxx xxx". Powiedziałem jej, że kupię, ale za połowę tego, co chce, bo to zaniedbana dżungla. Powiedziała, że chyba sobie żartuję, ale poszła na deal, że sprzeda mi jak nikt się nie odezwie, bo ona wyjeżdża na dłużej do Niemiec i chce się pozbyć obowiązków i opłat.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
(dla marudek: DANIE INSPIROWANE PIZZĄ ZAWIERAJĄCE WYŁĄCZNIE SKŁADNIKI POCHODZENIA ZWIERZĘCEGO)
Spód:
300 gramów mielonej chudej wołowiny (lub kurczaka)
80 gramów startego sera grana padano (lub inny podobny, np. parmezan)
1 jajko
przyprawy (nie ograniczam się z przyprawami na carnivore)
Składniki łączymy w jedną masę, robimy z niej płaski placek i pieczemy na papierze lub macie w 220 stopniach przez 25-30 minut (po 10 minutach włączyłam termoobieg).
Ze spodu wołowego wyciekną różne soczki. Wobec tego, po wyjęciu placka z piekarnika, przekładam go na świeży papier i odsączam jeszcze jak najwięcej wilgoci przy pomocy ręcznika papierowego.
Na upieczony spód kładziemy wybrane składniki (u mnie: mozzarella, salami peperoni, lekko podsmażony bekon, trochę pieprzu cayenne) i zapiekamy jeszcze około 10 minut. Ja zrobiłam tak, że piekłam do roztopienia się sera bez termoobiegu, a po roztopieniu włączyłam jeszcze termoobieg na kilka minut.
Dwa kawałki sycą na pół dnia :P
#keto #carnivore
@Buoninho: <3
@BarkaMleczna: Dlaczego chuda wołowina? Nie za mało tłuszczy wjechało?