Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Siema taki temat.
Wczoraj zauważyłem że wąż który idzie do chłodnicy oleju zaczął puszczać i delikatnie mapie olej pod autem. Zlałbym temat i założył nowy ale dziś zacząłem urlop i jutro chciałem zrobić trase ,300km do rodziców dziewczyny i potem wrócić. Uszczelniłem silikonem na to wężyk i tryptyki ale nadal sobie kapie zrobiłem to na #!$%@? bo takie mam warunki na ten moment. Potem test byłem w pracy i po mieście pojeździłem z 30-50km w sumie i zeszło mi koło 20ml Patrzyłem testowałem to nie leje się tam tylko kapie kropelkami. Jak mówicie oblece trasę 300km w dwie strony ? Wąż jest zakuwany z obu stron z tego co wiem nie ma tam nie wiadomo jakiego ciśnienia, martwię się aby żeeby cały nie zaczął przeciekać na zakuciu

#motoryzacja #alfaromeo #alfaholicy #cytrynigumiak
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GaiusBaltar: no tylko już średnio mam opcję tam zajrzeć teraz. Wiesz zrobiłem teraz 80km i stan opuścił się ledwie o kilka ml jeśli do końca ten wąż się nie rozpadnie ale kuty przewód to raczej nie powinien się rozpaść żeby z niego się lało tylko będzie kąpać jak teraz
@andrzejlog: Może jedź z przerwami co 100km aby olej się nie rozgrzewał zbytnio? Jeśli Ci gwałtownie to pęknie, to podróż będzie szybko skończona.

Nawet jeśli masz to jakoś obecnie chwycone, spróbowałbym na to położyć taśmę i obejmy. Tak w ogóle ten przeciek jest na wejściu do chłodnicy czy na wyjściu z chłodnicy?