Wpis z mikrobloga

@Mietek_02: bo nie rozumiesz jak to działa, hamulec ręczny blokuje tylne koła, napęd masz na przód, więc dajesz dużo gazu i puszczasz sprzęgło i jak czujesz że przód już ciągnie, dupa auta siada w dół, a przód idzie do góry to wtedy szybko ręczny w dół i nie ma prawa sie nie udać

jak #!$%@? gazu i ruszysz na zaciągniętym ręcznym to albo będziesz ciągnął za sobą zablokowane tylne koła albo
  • Odpowiedz
@Mietek_02: Heh też mnie dawno temu górka pokonała. Stres zjadł i dwa razy zgasł silnik. Na luzaku sobie zdasz nastepnym razem, dasz wiecej gazu bedzie git. A potem sobie bedziesz pomykać jakimś gruzem fajen bedzie
  • Odpowiedz
@Mietek_02 porada od człowieka który zdał za 4 - panie przed egzaminem tak z pół godziny idź się wysrać, później nogi luźne i umysł otwarty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mietek_02: Nie zdajesz bo za dużą otoczkę przy tym koło siebie robisz i masz za mało pewności siebie.

Wróć do szkoły jazdy tylko jakiejś innej , kup sobie z 5-10h i poproś instruktora aby otworzył ci umysł na jazdę i pokazał w Tobie pewność siebie.

Potrafisz jeździć tylko paraliżuje cię stres. Najpierw ogarnij siebie Miras a jazda sama zacznie Ci wychodzić.
  • Odpowiedz
@Mietek_02: tak jak @htsz_: radził, luzik arbuzik, nie twórz sobie dodatkowej presji, podejdź na lajcie. Może potraktuj to trochę jak grę psychologiczną. Postaraj zaplanować przebieg egzaminu, wyciągnij wnioski z tego, co zrobiłeś źle ostatnim razem. A jak już się pomyślisz następnym razem to nie koncentruj się na błędzie tylko jedź dalej, nie trać uwagi i pykaj po prawko.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mietek_02: mordo, ja za pierwszym razem nie zdałem bo ruszyłem na ręcznym ( pierwszy błąd) i następnie na łuku przodem zatrzymałem się przed kopertą XD ( 2 błąd i koniec gry ) nie łam się! Stres robi swoje
  • Odpowiedz
@Mietek_02: nie przejmuj się głupimi komentarzami. Egzamin na prawko to była najbardziej stresująca rzecz w moim życiu i wiem jakie to nerwy. Dasz radę, następnym razem będzie lepiej :)
  • Odpowiedz