Wpis z mikrobloga

Na pewno jest tu jakiś fachowiec od silników elektr. Kupiłem za śmieszne pieniądze szlifierkę stacjonarna, wiedziałem ze jest z nią coś nie teges, już przed załączaniem do prądu, kamienie nie chciały się za bardzo obracać, ok łożyska do wymiany. Po załączeniu do prądu szlifierka ruszyła dopiero gdy ruszyłem osią, obroty były bardzo niskie, brakowało mocy i bardzo szybko rosła temp. Zajrzałem do środka, łożyska w porządku, wirnik i stojan z zewnątrz też. Po złożeniu na nowo oś silnika zaczęła lekko chodzić. Załączam: silnik ruszył gładko i trochę szybciej, ale znów szybki przyrost temp. i silnik nie chce drugi raz ruszyć. Rozbiórka i wszystko identycznie tak samo. Wirnik albo stojan albo obydwoje pod wpływem temp. Rozszerzają się gwałtownie i silnik się zaciera. Widać ze ktoś wcześniej grzebał przy wyłączniku i kable nie wygl. ładnie. I teraz moje pytanie, jest możliwe ze ktoś pomylił kable i silnik jest źle podł. albo kupiłem szrot. #elektrotechnika #elektryka #majsterkowanie
  • 28