Wpis z mikrobloga

hej, mam pytanie o pozycję i ból w odcinku lędźwiowym.
ODP: Bike fitting (tak tak wiem, zrobie jak będzie taka możliwość) ale a nuż jakaś rada się pojawi.

Mam przepuklinę w odcinku lędźwiowym, którą rehabilituję stopniowo. Fakt ten przy ćwiczeniach i normalnej jeździe nie przeszkadza i bardziej mam przez to ból w innym miejscu (ale to nie ważne). Chodzi o to, że atakuje mnie ten ból powyżej 100km+. Jechałem wczoraj, robię przerwy co jakiś czas czy to siąść na przystanku czy rozprostować się (no tak co 25-30 zrobiłem) plus jakaś dłuższa coś zjeść. Powyżej tej setki zaczyna mocniej boleć to a czasem pojawia się takie mocniejsze strzyknięciem w tym odcinku (pomaga wtedy stanięcie na chwilę na pedałach rozprostowanie się itd).
Skonsultuję z rehabilitantką jednakże może ktoś ma podobne schorzenia lub miał lub jakieś rady. Lub może któryś z jeżdżących większe dystanse powie jak się przygotować lub np. że to się "wyćwiczy" przy częstszej jeździe.

#szosa
  • 5
@aderonis: Ciekawe, że ten ból odzywa się dopiero po 100km. Ja miałem problemy z odc. lędźwiowym i prostownikami. Ból zazwyczaj już po 30 min intensywnej jazdy.

Nie wiem co mi pomogło, ale na fittingu:
- skróciłem mostek o 1 cm
- obniżyłem mostek o dwie podkładki
- przesunąłem siodło do przodu oraz ustawiłem kąt na -2.5' (początkowo -4.5)
- wymieniłem kierownicę na węższą (40cm) Pro PLT Compact Ergo

I teraz tak:
@aderonis: miałem/mam podobnie, po ok. 80km bol w ledzwiach coraz wiekszy. Bedac u rehabilitantki dowiedzialem sie, ze mam slabe miesnie brzucha i boczne w okolicy miednicy. Po serii REGULARNYCH cwiczen nad stabilizacja tego odcinka przestal mi doskwierac bol. Jednak po dluzszej przerwie bez cwiczen bol z powrotem wraca. Ogolnie rower i moja pozycja na nim pewnie ma jakies znaczenie ale w moim przypadku po prostu za duzo siedze a za malo