Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo
Panowie, a jakąś taką tanią wędkę na trochę grubszą rybę (boleń, sandacz, szczupak) jaką polecacie?
Bo mam już taką "grubszą okoniówkę" i pomyślałem, że sobie w przyszłości uzupełnię sprzęt o coś konkretniejszego na jakieś wycieczki na łowiska zasobne w duże drapieżniki, ale też bez przesady.

Myślałem o górnym cw w okolicach 25-30g, na masie mi nie zależy, nie po to machałem 3 lata mieczem, by się wędką przejmować :P, długość 260-270, ma być tanio i odpornie.
  • 7
@Super_Timor: @Nikczemnik: @niewiemnieznam: A mam takie durne pytanie, bo do mnie teraz dotarło...

...wędka na mikro-przelotkach, gdzie średnica końcowej (wewnętrzna) to jakieś 3,5mm to nie jest czasem problematyczna z tego prostego powodu, że...

...krętlik i agrafka mogą zwyczajnie przez to nie przejść?
I druga sprawa - ktoś robi przypony wolframowe, które mają na tyle małe krętliki i agrafki, by się przez te 3,5mm przecisnąć, czy trzeba sobie zrobić samemu?
@Pantokrator: Jakby co, to chyba wiem - tego się co do zasady nie przewleka, by nie uszkodzić przypadkiem przelotek, inni twierdzą, że i tak warto węzeł co łowienie robić nowy (w sumie czemu nie, jak testowałem, to tracę 5-6cm plecionki na każde zawiązanie, nie zbankrutuję :D) ale jakby ktoś mógł tu sprawę doprecyzować, będę wdzięczny.
@Pantokrator Nie za bardzo rozumiem po co w ogóle za każdym razem chcesz wszystko wiązać od nowa.
Nie można po prostu zaczepić przynęty za podstawkę najniższej przelotki górnej sekcji, rozdzielić sekcje, złożyć na pół i zabezpieczyć rzepem?
To wszyscy tak nie robią? xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Super_Timor: Czyli wędka jak nunczako. Jak tak to wygląda normalnie, to ja problemu nie widzę. I tak miałem kupić rzep. :)

Nie wiem czemu, byłem przekonany, że po prostu musi się dać wszystko zwinąć. Ale poczytałem po nocy net i wychodzi na to, że nic w tych rzeczy.