Wpis z mikrobloga

Śniło mi się dzisiaj, że mieszkam w akademiku, a mój współlokator ma wielkie akwarium z rakiem wielkości psa, który ciągle z tego akwarium ucieka i szczypie mnie w kostki. Jeden z mieszkańców akademika stwierdza, że on będzie spać u nas na podłodze, a z jego pokoju zrobimy dla giga raka terrarium. Rak sam w sobie aportował i machał kuprem jak pies. Dodatkowo był mega oślizgły i ciągle domagał się pieszczot.

źródło: comment_1629184191pDAqIwscv4EGg7fIvGLXt2.jpg