Wpis z mikrobloga

Skleiłem pęknięte wieczko od pieprzniczki lutownicą :D

Spieprzyłem, bo gdy pieprzyłem swoją kolację aż po same brzegi, wypieprzyłem pieprzniczkę rozpieprzając jej wieczko i upieprzając całą podłogę pieprzem.

Próbowałem skleić to wieczko kropelką, lecz ten pieprzony klej był już cały zaschnięty, więc tylko pieprznąłem nim o ścianę. Pieprzę to - pomyślałem, po czym wyjąłem lutownicę.

Na początku chciałem użyć do tego cyny, ale po paru próbach dotarło do mnie, że jestem pieprzonym idiotą. Przecież mogę roztopić ten kawałek plastiku grotem...

W końcu się udało, ale trochę upieprzyłem grot lutownicy... Trudno, pieprzyć... Ważne, że działa.

#chwalesie #truestory #trzyznakicontent
  • 1