Aktywne Wpisy
lukija +17
robię mielone
Mirki... potrzebuje wsparcia.
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Składniki: (na 8 kotletów)
- 500g mięsa mielonego (u mnie chude z szynki)
- zazwyczaj w przepisach jest 1 czerstwa kajzerka ale ja nie miałam więc po prostu dałam 3 tosty
- mleko do namoczenia tostów/bułki
- 1 średnia cebula starta na tarce lub drobno posiekana
- 1jajko
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praske
- 1 łyżeczka soli, 1 łyżeczka pieprzu czarnego zmielonego
- 1 plaska łyżka majeranku
- 1 łyżka musztardy
- daje też trochę kucharku i magi na oko jeśli mam ale można pominąć, ale tylko troszkę
- łyżka bułki tartej do mięsa
+ Olej/smalec do smażenia i bułka tarta do obtoczenia
Przygotowanie:
1. Tosty/bułkę przełamać na mniejsze części, wsadzić do miski i zalać mlekiem. Zostawić na 15 minut. Tak żeby nie było suchego pieczywa.
2. Do dużej miski wsadzamy: mięso, startą cebulę, jajko, sól, pieprz, majeranek, czosnek, musztardę i opcjonalnie kucharek i magi. Do tego dodajemy również odciśnięte porządnie pieczywo.
3. Wszystko mieszamy ręcznie przez przynajmniej 5 minut. Nie od razu ale jak już są w miarę połączone składniki to dodajemy łyżkę bułki tartej i mieszamy dalej. Im dłużej się miesza tym lepiej. Mi ogólnie zajmuje mieszanie do idealnego polaczenia składników 5-6minut. Ja na koniec próbuje trochę surowego mięsa na smak czy niczego nie trzeba jeszcze dodać.
4. Z mięsa formujemy kotlety, przyciskamy by były trochę płaskie bo później podczas smażenia i tak się skurczą i zrobią okrągłe.
5. Obtaczamy kotlety w bułce tartej i kładziemy na rozgrzaną patelnię. Smażymy na średnim ogniu. Ja na indukcji smażę na 4-4,5
Gotowe, smacznego (。◕‿‿◕。)
#gotujzwykopem #jedzenie #obiad