Aktywne Wpisy
MarianJanusz +9
Uwaga bo pojadę teraz trochę ruską onucą. Ale czy z perspektywy tych dwóch lat rzeczywiście opłacało się Ukraińcom stawiać opór? Kilkaset tysięcy zabitych. Miliony uciekło z kraju. Całe miasta w gruzach. Zapaść gospodarcza. A co było alternatywą? Alternatywą było po prostu dać ruskim wjechać czołgami do Kijowa. Zełenski by pewnie trafił do łagru, a kilku innych wypadło z oknien. Władzę przejęłaby jakaś moskiewska pacynka i tak by się im dalej żyło na
krewetkowa_zupka +225
Na protesty to oni idą, ale nie są gotowi na gaz czy szturchnięcie przez policjanta (powinni sie uczyć od francuzów, jak robić protesty).
Pokaże ci, jak to w Polsce wygląda: Lempart to protestujący, a ten gość za nią to policja.
W rzeczywistości protesty typu strajk kobiet były uciążliwe tylko dla pozostałych mieszkańców dużych miast, dla władzy te protesty były niczym
Gdyby protestujący w liczbie chociażby 5-10 tysięcy postanowili zablokować sejm, urzędy lub biura partyjne, to byłoby to dużo bardziej skuteczne