Wpis z mikrobloga

https://www.youtube.com/watch?v=0mtLznxus4s
Klasyczne zachowanie heteroseksualnych samców w społeczeństwie gdzie kobieta jest osobnikiem premium traktowanym jak pół-bóstwo.
Baba daje w mordę facetowi, facet oddaje - w efekcie 5 spermiarzy rzuca się na chłopa w celu zaimponowania samicy ignorując kto jest agresorem. Taki los hetero samców - całkowite zaślepienie logiki prymitywnymi instynktami
#blackpill #przegryw #logikaniebieskichpaskow
  • 18
@ehhcokolwiek: @tangerynke: Ja tam się z tego bardzo cieszę. Można powiedzieć wiele złego na polaków, ale w obronie kobiety zawsze staną. Dzięki temu nie muszę się martwić jak moja mama, czy partnerka idzie gdzieś sama, że coś jej grozi. Co np. w Niemczech, Szwecji, Danii jest już stałym elementem życia, że kobiety same boją się wyjść na ulicę, bo dostaną maczetą w ryj, a żaden cieć ich narodowości ich nie
@Opis: czyli rozumiem, że jakby jakiś naćpany sebol nawyzywał twoją matkę/dziewczynę od #!$%@?, a ona by mu dała odruchowo z liścia, sebol by jej #!$%@?ł sierpa, tak że by się nakryła nogami, to rozumiem, że faceci w pobliżu nie powinni nic mu zrobić, bo w końcu "sama podjęła decyzje ataku na większego mężczyznę"?
@ehhcokolwiek: mam to w dupie. A wam te całe "spermienie", "blackpill" to już się #!$%@? na mózg rzuciło, żeby bicie kobiet nie wzbudzało w was obrzydzenia tylko wyzywacie od spermiarzy typów, którzy stają w ich obronie. Powinny się tym zająć jakieś służby i wyłapać po ip wszystkich, którzy nawołują do jakiejś chorej nienawiści wobec kobiet i powsadzać w kaftany. Z takich jak wy potem się wylęgają tacy kierowcy autobusów, którzy rozjeżdżają
@omajgydnes: heh, ciekawy, ekstremalny przykład, ale moja mama, ani żadna z dziewczyn z którymi się spotykałem, nie mają "odruchów dawania z liścia" (trzeba z jakiejś ostrej patoli pochodzić żeby mieć takie odruchy) dresom czy inn6m sebixom. Z reguły ich omijają i nie reagują na zaczepki... Więc Twoja hipotetyczna sytuacja nie wystąpi w moim życiu. A na filmie to nie było żadne "odruchowo z liścia" tylko zwykły atak...
@ehhcokolwiek: Absolutnie nie. Stawanie w obronie wobec kobiet niezależnie od sytuacji - TAK. Jakbym był świadkiem, gdzie kobieta została uderzona to nie rozkminiałbym, czy to jej #!$%@? konkubent, czy jakiś przypadkowy naćpany sebiks, tylko gazuje gnoje i glebuję frontem. Bez namysłu
@Opis: @ehhcokolwiek to nie jest sytuacja, która się powtórzy raz w miesiącu. Bardziej raz na kilka lat, może nigdy, być może raz przez całe życie. Albo pokłóci się twoja matka z #!$%@? szwagrem, walnie mu liścia, a on ją skasuje lewym prostym. I co też go nie zglebujesz bo wyjdziesz na spermiarza? No #!$%@?. To nie jest sytuacja, do której możesz się przygotować. Tutaj działają instynkty. Widzisz kobietę w opresji ->
@omajgydnes: Pierwsza zasada to nie wtykać nosa w ni swoje sprawy. To nie mój problem ze jakiś vaginoidy dostaje wjebe, z reszta nie tylko o zasady chodzi, normalnie nie chciało by mi się kiwnąć palcem, nie mój problem nie mój pysk jest klepany
@omajgydnes: Zawsze jak widzę wysrywy twojego pokroju przypomina mi się pies szczekający za bramą kiedy się idzie chodnikiem. On robi wszystko aby drżeć ryja jak najgłośniej a ja poprostu patrzę z politowaniem. #!$%@? mnie co o mnie myślisz i jak mnie nazywasz.
@Night_Nine: to tylko internet i każdy może napisać co chce, ale jedno ci powiem. Najzabawniej będzie jak taka wystraszona ludzka sraka jak ty, która przez życie przemyka ze spuszczoną głową, będzie miał sytuację podbramkową. Znajdziesz jakimś cudem dziewczynę, pójdziecie na spacer, dowali się do was jakiś sebiks, albo dwóch, a ty spuścisz głowę i uciekniesz xD. Kobieta może ci wszystko powiedzieć, to co chcesz usłyszeć, może być najmądrzejsza na świecie, a