Wpis z mikrobloga

@Jednorybek: Magicznych nie ma, a jak wypadanie włosów stanowi dłuższy problem to zbadaj hormony płciowe, tarczyce, żelazo, ferrytynę i biotynę. Jak wykluczysz te przyczyny to możesz pomyśleć o wcierkach np. Banfi, jeśli nie masz mocno wrażliwej skóry głowy albo olej musztardowy.
  • Odpowiedz
@Jednorybek zbadajcie też ferrytyne, tak jak ktoś napisał, ja uregulowałam tarczycę, a włosy dalej masakra i okazało się, że ferrytyna bardzo nisko. Brałam z 2 lata różne suplementy na włosy, kolageny i różne cuda, które w ogóle nic nie dawały, bo nie w tym tkwił problem. Proponuję też jakąś wcierkę na porost i wzmocnienie typu banfi chrzanowa czy jakiś inny klasyk.
  • Odpowiedz