Aktywne Wpisy
Karp_Molotow +189
Mam takie wrażenie, że kino po 2003 roku troszkę podupadło, a w ostatniej dekadzie to już w ogóle zatoczyło koło, kręci się głównie chłamo-blockbustery, filmy o superbohaterach (do porzygu) i remaki, które nie dorównują oryginałom. Oczywiście zdarzają się ambitne, dobre filmy oraz dobre wysokobudżetówki, ale tego po prostu jest za mało. W latach '90 film typu "Przebudzenia", dobre, dramatyczne kino z przekazem trafiał się co kwartał, obecnie to rzadkość. A jeśli dostajemy
perfumowyswir +211
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pilotis
To jest brutalizm. Bardzo popularny w socjalizmie. Pomieszany z modernizmem.
@Dzieci_z_Choroszczy o, fajną nazwę ma ten budynek - Superjednostka