Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja odczuwam wrażenie że Medusa jak i jego pewność siebie jest mocno udawana/sztuczna?Wiadomo na tle Rataja wypadł dobrze ale nie oszukujmy się to żaden wyczyn.Nie podobały mi się te teksty że "mogę podpisać na papierze że wygram" czy "ja czasem na treningach odpływam".Po pierwsze to walka rewanżowa Masvidala z Usmanem pokazała mi że w tym sporcie każdy może wygrać z każdym niezależnie ile trenujesz,z kim wygrałeś,jakie pasy zdobyłeś,tutaj wystarczy jeden cios i Cię nie ma więc takie słowa szczególnie z ust amatora traktuję jako próba podbudowy swojej pewności siebie a Kasjusz pokazał że takie wypowiedzi często nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.Po drugie "odpływanie na treningach" nie jest chyba zbyt zdrowe i może prowadzić do poważnych konsekwencji( ͡~ ͜ʖ ͡°)Generalnie znałem go wcześniej ale nigdy nie zagłębiałem się w jego osobę bo na przykład jak już wchodziłem do niego na live to tam jakiś chłop wysyłał mu donate gdzie przepraszał Meduske za to że nie może być dzisiaj na live bo idzie do pracy czy coś takiego xD,uznałem że to nie kontent dla mnie ale dzisiaj kiedy poświęciłem mu te 2 godziny to wywarł na mnie średnie wrażenie,wydaję mi się że kreuje siebie na kogoś kim nie jest ale mogę się mylić.Taki wysryw napisałem z nudów proszę nie brać tego jakoś bardzo na serio( ͡° ͜ʖ ͡°)
#famemma
  • 10
@Krzysio_misio12: To prawda,walke z Burnsem i Masvidalem oglądało sie przyjemnie.Mam nadzieje że w końcu dojdzie do jego rewanżowego starcia z Covingtonem bo to chyba jedyny zawodnik w tej kategori wagowej który ma realne szanse z Usmanem,nie wyobrażam sobie Luqe czy Chiesy wygrywających z Kamaru( ͡° ͜ʖ ͡°)