Wpis z mikrobloga

Byłem sobie dziś na Poczcie Polskiej wysłać list polecony (jak to baron, a wy co - ciągle gołębi pocztowych używacie? ( ͜͡ʖ ͡●)) - w końcu raz się żyje. Niedawno, ponieważ 16 września, nasza poczta postanowiła, że w jej progi wkroczy trochę cywilizacji zachodniej i XXI wiek i wprowadziła możliwość powiadomienia drogą elektroniczną(!!!) poprzez sms-a lub e-maila o odbiorze przesyłki przez adresata bądź o jej zwrocie. Stwierdziłem, że muszę wykorzystać okazję i przetestować nowy ficzer naszej poczty - koszt to 50 groszy.

Co się jednak okazało na miejscu? Że i owszem usługa istnieje, ale pani w okienku nie była przeszkolona w zakresie obsługi tego nowego ficzera. Co więcej, jak sama przyznała, nikt ze starszyzny (przełożonych) nie wiedział za bardzo co i jak. Wklepała jednak, chyba na oko, mój numer telefonu do komputerka i przykleiła znaczek w cenie 50 groszy na kopertę. Zobaczymy czy uda się im zrealizować usługę już jutro - bo wtedy list powinien dotrzeć do odbiorcy.

I jeszcze - koperty sprzedają tylko w pakietach po 10 sztuk.

Typowa poczta jest typowa.

#polska #pocztapolska #coolstory #staytuned #baronal
BaronAlvonPuciPusia - Byłem sobie dziś na Poczcie Polskiej wysłać list polecony (jak ...

źródło: comment_rs9FCuBWhmlIvB09RCuBRVvUYMDJCBG7.jpg

Pobierz
  • 4