Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od jakiegoś czasu łapie się ja tym, że w trakcie snu zaczynam dobierać się do mojej #rozowypasek. Zazwyczaj kończy się to seksem jak już jesteśmy rozbudzeni, ale jednak rano budzę się zajechany po takiej nocnej przygodzie. Ktoś miał podobnie? Co może być przyczyna?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61093fb385e619000a2d5bef
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 4
PolnyBarman: Ja tak mam całe życie. Prawie zawsze w nocy budzę się podjarany jak wulkan. Właściwie, to zazwyczaj wystarczy, że położe się obok mojej kobiety i już mam na nią taką ochotę, że nie wystarcza skali. Niestety tylko raz miałem partnerkę, która miała podobnie wobec mnie. Fatalnie zasypia się rozpalonym, obok swojej kobiety, która ma cię w dupie i to tylko w przenośni.

Lubię seks "na śpiocha", jest zawsze taki instynktowny