Wpis z mikrobloga

To tera ja. #najgorszypodryw

Gimbaza. Jeden z pierwszych wyjazdów na wycieczkę i to jeszcze pociągiem. Przedziały całe wolne i ja z ziomkiem siedzieliśmy a nasze dwie wybranki zmieniły ich przedział na nasz bo lepszy. Ziomeczek ze znajomą kręcili już od dłuższego czasu a ja dopiero zaczynałem ogarniać moją piękność. Jakieś śmichy chichy pijemy piwo, ona się przesiada bliżej koło mnie, zadaje jakieś bzdurne pytania typu "jaki mam kolor oczu? (że jej kolor)" ale ja nie z tych co by odpaść na takich marnych testach.

Nagle moja wybranka mówi, że tu bardzo gorąco. Ja nie bacząc na to co robi, szybko się wyprostowałem z szarmanckim "ZARA SKRĘCE BEJBE". Generalnie wyszedłbym na bohatera i don żułanina, gdyby nie to, że wpadła na ten sam pomysł. Ja jednak nie zgrałem moich kocich ruchów i sięgając ręką do góry majestatycznie #!$%@?łem jej z łokietka w twarz :D

Dziewczyna cała zalana krwią. W przedziale głośno wpada nauczycielka a ja z zakrwawioną ręką pochylam się nad nią :D

Zanim wytłumaczyłem, że nie jestem damskim bokserem to już moja rodzina postawiona w stan gotowości.

Żeby było śmieszniej jakiś czas później dołożyłem jeszcze bardziej do pieca i puściłem pawia leżąc koło niej na łące #combo

Tak czy siak do trzech razy sztuka. Tera jak ją spotkam to nie odpuszczę :D

http://www.youtube.com/watch?v=NJDUSBhSLC8
  • 1
  • Odpowiedz