Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja dziewczyna oburzyła się, bo wcześniej miałem kilka przelotnych znajomości (byłem wtedy wolny) i chyba rozważa teraz zerwanie.

Od niedawna jestem w związku z dziewczyną młodszą o kilka lat ode mnie (ona 19, ja 24). Ostatnio jak siedzieliśmy sobie u mnie i popijaliśmy drinki, rozmowa z jej inicjatywy zeszła jakoś na temat wcześniejszych partnerów, doświadczeń itd. Nie cierpię poruszania takich tematów, ale sama drążyła to konsekwentnie od jakiegoś czasu - jeszcze na etapie, jak tylko ze sobą kręciliśmy, to zawsze to jakoś obracałem w żart. I w sumie niewiele się wtedy dowiedziała.

No ale tamtego wieczoru byłem po paru drinach, więc w przypływie szczerości opowiedziałem jej, jak było naprawdę - że wcześniej nie wiązałem się z żadną na stałe, raczej sporadycznie się z jakimiś spotykałem. Ona drążyła i drążyła, więc żeby już dała spokój i skończyła ten temat to jej powiedziałem prawdę po raz kolejny - spotykałem się z kilkunastoma (głównie poznane na tinder, ale też na uczelni czy przez wspólnych znajomych), z kilkoma z nich spałem. Dopytywała, czy z takimi z klubu też miałem przygody na jedną noc. Powiedziałem zgodnie z prawdą, że zdarzyło się ze 3 razy. I tyle, nie kontynuowałem tego tematu.

Po jej reakcji na początku widziałem, że średnio jej się spodobało to co usłyszała, ale nie sądziłem że będzie o to taka sraka. No ale jak wróciła do domu, to na następny dzień napisała do mnie litanię na 40 linijek - coś w stylu, że kompletnie nie spodziewała się tego po mnie; że myślała, że mamy podobne podejście do związków i relacji, że jej nigdy nie interesowały przelotne znajomości i ciężko jej sobie wyobrazić, że ktoś z takimi doświadczeniami jak moje będzie w stanie zaangażować się na poważnie w trwałą relację, na której jej zależy i nie jest pewna, czy będzie teraz w stanie mi w pełni zaufać. Wywód skończyła tym, że musi sobie to wszystko przemyśleć, bo nie wie co z tym wszystkim zrobić...

Da się to jakoś odkręcić? Wiem, niepotrzebnie o tym chlapnąłem za dużo, ale byłem podpity no i też chciałem, żeby skończyła drążyć ten temat, który co jakiś czas powracał jak bumerang. Ona ma mnie chyba teraz za jakiegoś dzi*karza, a przecież nikogo nie krzywdziłem - po prostu nie byłem w "poważnych" związkach, tylko sobie normalnie na luzie spotykałem się z różowymi... Nie chciałbym jej stracić przez coś takiego, tym bardziej że to jest uczuciowa, czuła, naprawdę wspaniała dziewczyna.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6107bbf52cf3e1000bf577d5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 11
Nie chciałbym jej stracić przez coś takiego, tym bardziej że to jest uczuciowa, czuła, naprawdę wspaniała dziewczyna.


@AnonimoweMirkoWyznania: ejz a chcesz z nią być bo jest czuła i uczuciowa, czy dlatego że coś do niej czujesz?

Bo jeśli ta pierwsza wersja, to laska ma rację ( ͡° ͜ʖ ͡°)