Wpis z mikrobloga

Obejrzałem właśnie film Only God Forgives i powiem wam, że w swoim gatunku miecie. Bardzo ważne jest także nastawienie z jakim podejmujemy dane dzieło, gdybym spodziewał się czegoś w stylu Drive 2 to dałbym 5, bo z fabuły można wyciągnąć wielkie WTF, ale jeśli sobie przed obejrzeniem poczytałem troszkę o filmie, zapomniałem całkowicie kto jest reżyserem i czego można się spodziewać, wymazałem sobie z pamięci trailery, które obejrzałem to oczekując od filmu spektaklu obrazu, dźwięku i metafor, plus fabuły w minimalistycznej formie, to japa opada ... Ale jak ktoś zobaczył trailer i pomyślał " O, fajnie, Gosling, pewno zrobi tym chińczyką Pacific Rim z dupy heheheh " to z kina może wyjść niewesoły ... Moja ocena 8/10, polecam mirasy :)

#film #recenzja #onlygodforgives #gosling
  • 2
@LubieDlugoSpac: Trochę to pretensjonalne wypowiadać się o tym filmie w tak przeintelektualizowany sposób. Absolutnie w żaden sposób nie był "czymś więcej". Piękny jako obraz i tyle choć dla kogoś może aż tyle. Z Twojej wypowiedzi wynika iż tylko ci którzy czegoś się spodziewali, zostali omamieni trailerami, dorobkiem reżysera i Goslingiem mogą czuć się zawiedzeni, to jakieś nieporozumienie bo tak nie jest. Ten film to klasyczny przykład przerostu formy nad treścią. Ja