Wpis z mikrobloga

#nerwica
Kiedyś jak wypiłem dwa tigerki po niewyspanej sobocie przed kompem, pojechałem do drugiego województwa autostradą. W trakcie jazdy dostałem takiej paniki, że chollera ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam się nakręciłem bo zacząłem się zastanawiać przed wjazdem czy będzie wszystko ok. Jak się domyślacie - nie było xD. Zjechałem z autostrady po 30 km i toczyłem się do miejsca docelowego z przerwami co 20 km (troche mi się zeszło). Pomyślałem, że to jednorazowy wybryk. Wtedy przebiegu autostradowego miałem dziesiątki tysięcy km. Co się okazało - to nie był jednorazowy wybryk ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zacząłem panicznie się bać jeździć po autostradach. Później przeniosło się to na inne aspekty życia. Pani lekarz rodzinny przepisała mi Milocardin i mówiła, żebym się zapisał do psychoterapeuty. Miałem z 15 sesji u poznawczo-behawioralnego (?) i w sumie to jest już w miarę ok chociaż i tak sam na autostradę nie wjadę (tzn. jak muszę to wjadę ale bardo rzadko). Lubię mieć kogoś obok. Jednakże - do sedna. Tego milocardinu nigdy nie użyłem ale sam fakt, iż maiłem go w kielni dawał mi poczucie jakiegoś śmiesznego bezpieczeństwa, że w razie coś mam jakiś plan awaryjny. No i problem jest taki, że się przedawnił ten lek, skończyła się jego data ważności. Moje pytanie: Czy da się jakoś dostać taki lek lub jego zamiennik/odpowiednik na receptę online ( ͡° ͜ʖ ͡°)?
  • 2