Wpis z mikrobloga

ja mialem dzisiaj wlasnie sen ze prawie zaruchalem, ale jak zwykle uciekla. ZAWSZE W SNACH NAWET JAK DORWE JAKOMS TO SIE WYBUDZAM TO JEST #!$%@? NIE NORMALNE CZEMU SIE TAK DZIEJE. Prawie byl seks PRAWIE BYL, podniecilem sie i sie wybudzilem. #!$%@? co to ma byc, ze nawet w czasie wlasnych snow nie moge zapeklowac. A jak jest #!$%@? koszmar to potrafi mnnie trzymac i meczyc ze strachu caly czas, i sie nie wybudze, chyba ze sie do tego jakos zmusze, niesprawiedliwe to jest.
#przegryw
  • 7
@poppyseed: jestem swiadom podczas tych snow, kazdy sen mniej wiecej pamietam. Pamietam doslownie tysiace snow od dziecinstwa. Srednio 1-6 dziennie nawet. Najgorzej ze w wiekszosci to byly koszmary i to mocno #!$%@? xd
@poppyseed: prawie kazdego dnia 15-30 minut snia mi sie sny i jestem w nich calkowicie swiadomy tego ze to sny, ale to nie zmienia faktu ze dzieje sie wiele rzeczy bez mojej zgody. Podobnie jak istoty w snach nie znikaja na zawolanie, podobnie jak rozne zjawiska nie chca sie zmieniac, co najwyzej to moge sie wybudzac, przemieszczac, teleportowac takie tam. Ale tego wszystkiego nie da sie jakos zmienic co tam sie
@poppyseed: nigdy nie zapisywalem snow, ale potrafie sobie przypomniec setki snow sprzed nawet kilkunastu lat. Po co mialbym je zapisywac? W glowie bardziej je pamietam, a slownie to ciezko byloby opisac kazdy szczegol bo bywaja absurdalne dziwne i ciezkie do opisania czy zobrazowania. Jakbym mial je spisywac to kazdy sen mialby doslownie kilkanascie kartek jesli chodziloby o szczegoly i wszystko