Wpis z mikrobloga

Pizzerie których już nie ma. Niektóre z nich wspominam z łezką w oku

Żabka lokal w samym centrum vis a vis dawnego McDonalda przy ul. Bernardynskiej. Pamiętam, ze był to bardzo. Jadłem często wiec musiało być smacznie i tanio

U Bares niewielka pizzeria prowadzona przez Włocha. Lokal na nowym miescie odwiedziła nawet Gessler ale kuchenna rewolucja nie pomogła.

Euro-Pizza znajdowała się w budynku Domar na rogu Zygmuntowskiej i Jagiellońskiej. Pizza na grubszym cieście. W lokalu często był spory ruch.

Gruby Benek franczyzowy lokal przy ul. Jałowego. Dziś jest tu "Stary Lwów" Jak to z sieciówkami bywa ceny były wysokie. Kilka razy na studiach zamawialiśmy ale bez szału

Apokalipsa - 15 zł za 50cm? Jakieś 15lat temu takie ceny miała ta pizzeria. Pizza tylko w dostawie. W smaku przypominała pudełko w którym przyjechała. Nazwa nieprzypadkowa. Podobnie jak Armagedon mialy najgorszą średnią ocen w internecie

Twist Pizzeria miała chyba atuo w elewacji budynku na piętrze. Lokal przy Rejtana niedaleko URz. Wiem, ze miała grono fanów. Osobiscie nie zdążyłem przetestować

Było tego wiele więcej. Jak się spodoba to wrzucę kolejne
#nostalgia #pizza #rzeszow
  • 30
  • Odpowiedz
@raz_i2 Apokalipsa i Gruby Benek to były kompletne nieporozumienia.
Może ktoś pamięta o pizzerii Valdi na Wita Stwosza? Działała głównie we wczesnych latach '00. Dla mnie to jest dalej wzór tego jak powinna smakować taka prawdziwa domowa pizza.
  • Odpowiedz
co z Marias' pizza?

Kiedyś jechałem obok i zamnkięte na głucho.

Moze tak przypadkiem trafiłem ale w latach '90 to bylo kultowe modne miejsce.


@rraaddeekk: Od wielu lat robili kiepską pizzę, model biznesowy podobno też dno.
  • Odpowiedz
@push3k-pro nigdy nie robili dobrej pizzy.
Ale byli modni bo tacy amerykańscy.
Z szejkami. Parkingiem.
Chyba to była pierwsza pizzeria w Rzeszowie.
Jak nie pierwsza to jedna z pierwszych.

Stracili chyba najwięcej na braku dostaw do domu, gdy to robiło duzy obrót u innych.

Dziala jeszcze?
  • Odpowiedz