Mam dosyć spory kłopot i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Jakoś łatwo potrafię się zrazić do relacji z dziewczyną, z którą zaczynam pisać i nawet są szanse na randkę, ale sam z siebie chce to po prostu zakończyć, bo boję się jak to będzie dalej. Nie wiem jak się zachować po spotkaniu, po dłuższej rozmowie, nigdy nie stworzyłem stabilnego pewnego związku ( najdłuższy trwał 5 msc z czego 3 msc w kłamstwach i oszukiwaniu przez partnerkę, że jest okej ). Boję się, że nie będę miał czego zapewnić mojej dziewczynie, że to wszystko mnie przerośnie i będę tylko dla niej problemem, a tego nienawidzę w każdym przypadku, więc z różnych rzeczy potrafię się wycofać. Na razie jestem w trakcie leczenia oka po wypadku i mam jeszcze blizny na twarzy po szwach i obdarciu, więc też nie chce żeby ona robiła cokolwiek z litości albo żeby po prostu z życzliwości, żeby nie było mi smutno po wypadku.
@harnasiek: ale komu powiesz? Dziewczynie z którą załapiesz jakis lepszy kontakt? No jak czujesz, ze nie chcesz po prostu aktualnie byc w zwiazku, to jest to ok, ale jak sam piszesz, ze myslałes nawet o randkach, ale sie boisz, to ewidentnie jakiś problem tutaj jest.
Mam dosyć spory kłopot i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Jakoś łatwo potrafię się zrazić do relacji z dziewczyną, z którą zaczynam pisać i nawet są szanse na randkę, ale sam z siebie chce to po prostu zakończyć, bo boję się jak to będzie dalej. Nie wiem jak się zachować po spotkaniu, po dłuższej rozmowie, nigdy nie stworzyłem stabilnego pewnego związku
( najdłuższy trwał 5 msc z czego 3 msc w kłamstwach i oszukiwaniu przez partnerkę, że jest okej ). Boję się, że nie będę miał czego zapewnić mojej dziewczynie, że to wszystko mnie przerośnie i będę tylko dla niej problemem, a tego nienawidzę w każdym przypadku, więc z różnych rzeczy potrafię się wycofać. Na razie jestem w trakcie leczenia oka po wypadku i mam jeszcze blizny na twarzy po szwach i obdarciu, więc też nie chce żeby ona robiła cokolwiek z litości albo żeby po prostu z życzliwości, żeby nie było mi smutno po wypadku.
No jak czujesz, ze nie chcesz po prostu aktualnie byc w zwiazku, to jest to ok, ale jak sam piszesz, ze myslałes nawet o randkach, ale sie boisz, to ewidentnie jakiś problem tutaj jest.