Wpis z mikrobloga

@Norskee: jej opinia jest bardzo subiektywna, bo bardzo szybko złapała z nim więź i jest nim zauroczona - co jest super oczywiście. Ale chodzi mi o spojrzenie na rase z zewnątrz i jakieś info od osób które mają takiego psa
Co możecie o nich powiedzieć?


@KromkaMistrz: Psy które non-stop chcą pracować. To nie są psu dla przeciętnego Kowalskiego, to psy które odnajdują się w służbach (GROM korzysta z Belgów, Navy seals również i pewnie większość wojsk na całym świecie), e ratownictwie, w psich sportach na najwyższym poziomie. Jeżeli szukacie psa z którym wyjdziecie na godzinę czy dwie na spacer, nauczycie przynosić piłkę i dawać łapę to Belg nie jest psem dla
@KromkaMistrz: nie skupiaj się na piłce, piłka to tylko prezentacja. Belgi to nie są psy, którym wystarczy porzucać piłeczkę, to są pracoholicy, one muszą pracować głową, nie nogami. Najwyższa półka potrzeb, na równi o ile nie ponad border collie.
If you can't work'em, don't get'em (σ ͜ʖσ)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@KromkaMistrz: pies użytkowy z wszystkimi zaletami i wadami bycia psem użytkowym. Takie psy mają duże popędy, które gdy nie mają upustu w sensowny sposób to powodują problemy. Są reaktywne, agresywne i jednocześnie powinny być stabilne, odważne i chętne do współpracy. Takie cechy tworzą tą rasę która doskonale się nadaję do pracy w służbach, czy psich sportów. Co nie znaczy, że trzeba do czegoś trenować by mieć takiego psa... szczerze to wystarczy
@KromkaMistrz: Ja mam sukę mocno w typie Malinois, też adoptowaną. Nieprawdopodobnie mądra bestia. Podkreślę za poprzednikami, że te psy muszą pracować głową. Moja bawi się np. zabawkami na inteligencje i widzę, że potrzebuje tego dużo bardziej niż nie wiadomo jakich sportów ekstremalnych. Chociaż ona była całe życie na łańcuchu, więc może nie potrzebować tyle ruchu, co belg przyzwyczajony do codziennych przebieżek. W każdym razie ta jej mądrość + wdzięczność za poprawę