Wpis z mikrobloga

@EjniaKK: sądzę, że nagonka wynika głównie z tego, że tesla pierwsza się za to zabrała na masową skalę i spopularyzowała ten rodzaj napędu. A ich podejście do samochodów jest naprawdę dziwne, podejrzewam że powszechną tabletozę oraz uciekanie producentów od fizycznych przycisków przez innych producentów zawdzięczamy głównie im, bo pokazali że da się upchnąć wszystkie funkcje na jednym ekranie, a ludzie i tak to kupią ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
@EjniaKK: np wśród "darczyńców" takiego Consumer Reports siejącego cały czas FUD znajdują się członkowie zarządów Forda czy GM, więc to zobowiązuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@EjniaKK: To trochę jak w tym memie, gdy laska jest slaba z matmy, to mowimy, wow kobiety ssą w naukach scislych, a facet w analogicznej sytuacji jest konkretnym gosciem nie ogarniającym matmy.
Jak tesla jest źle spasowana, się popsuję, ma wujowy serwis, to tesla robi słabe auta i ogólnie elektryki sa do dupy.
Analogicznie, spalinowe auto w przypadku problemów jest postrzegane jako pojedynczy przypadek.
Ta nagonka jest od poczatku, widoczne
  • Odpowiedz
@EjniaKK:

- dużo ludzi nie lubi zmian. W Polsce widzę tego dość sporo, u nas to jeszcze 10 lat temu była nagonka na automatyczne skrzynie biegów bo "a na co to komu, całe życie wachlowałem biegami i żyje, fanaberie jakieś, drogie i się psujo, hurr, durr"

- auta elektryczne przez wiele lat praktycznie były tożsame marce Tesla. A dużo ludzi denerwuje branding Tesli bo to drogi samochód więc automatycznie staje się dość elitarny, coś jak wczesny iPhone. A że ci sami ludzie którzy nie lubią zmian to często ludzie którzy nie lubią popularnych rzeczy bo nie, dla zasady a tu jeszcze jest popularna rzecz na którą ich nie stać no to masz mieszankę
  • Odpowiedz
@EjniaKK: Brak infrastruktury. Jak w dowolnym miasteczku chociaż tak 3/4 użytkowników samochodów zrobi sobie w garażach ładowarki do samochodów i każdy będzie chciał w nocy naładować samochód to połączenie pomiędzy elektrownią czy stacją która prąd przechowuje a odbiorcami w miasteczku ma zbyt małą przepustowość, żeby dostarczyć wymaganą liczbę prądu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@EjniaKK: to nie nagonka. Zidiociali lewacy wymyslili narrację, że prąd jest lepszy niz paliwa. I teraz degradacja środowiska postępuje zdecydowanie szybciej przez tych kretynów.
Coś jak z tymi lewackimi debilami wypuszczającymi bydło hodowlane, aby je "ratować".
  • Odpowiedz
Zidiociali lewacy wymyslili narrację, że prąd jest lepszy niz paliwa


O właśnie zapomniałem o tym

@EjniaKK:
Polityka - sporo ludzi uważa prąd i ekologię za "lewactwo" i automatycznie hejtuje wszystko co z
  • Odpowiedz
@robertx: to akurat jest prawda ale to nie powoduje niechęci do kupna. Kowalskiego nie interesuje czy jest infra energetyczna, Kowalskiego interesuje cena, zasięg i ładowanie. Ba, większość Kowalskich nawet nie zdaje sobie sprawy ile jest ładowarek dookoła bo nigdy na to nie zwracali uwagi.
  • Odpowiedz
Brak infrastruktury.


@robertx: tylko że brak infrastruktury nie uzasadnia nagonki - brak popularności, jasne. Ale nagonkę? Co mnie obchodzi że nie ma infrastruktury, nie kupię tego i tyle, idę dalej. A w wypadku aut elektrycznych na baterie ewidentnie jest coś co wzbudza negatywne emocje.

A nie ma nagonki np. na auta wodorowe mimo że infrastruktury jest jeszcze mniej.
  • Odpowiedz
@mousepl: W moim przypadku tak właśnie było, jak za kilka lat samochód ma stać a nie jeździć bo nie będzie jak go naładować to tak sobie. liczba ładowarek też nie zachęca póki co, są na niektórych stacjach benzynowych czy parkingach ogólnodostępnych ale to ciągle kropla w morzu. Co po 2 czy 3 ładowarkach na stacji gdzie jeden elektryka zajmuje taka przynajmniej na pół godziny, żeby jechać dalej. Dojadę z chęcią
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gatineau:
Nie dyskutuję na temat sprawnosci mechanicznej silników, a o kosztach dla środowiska. Sam mam hybrydę, ale nie kierowałem się ekologią kupując auto.
Produkcja baterii, a później ich neutralizacja, to są ciekawe kwestie.
  • Odpowiedz
Nie dyskutuję


@artysta-plastik: gdybyś ty dyskutował to pewnie bym powymieniał argumenty i byłoby spoko.

Ale ty nie dyskutujesz ty wpadasz i zaczynasz wyzywać drugą stronę od idiotów i kretynów, podając 0 sensownych (sensownych = uźródłowionych, z liczbami) argumentów. To nie żadna dyskusja, tylko internetowy odpowiednik pijanego dresiarza drącego ryja w
  • Odpowiedz
@EjniaKK: Paliwa dają wolność i dużo możliwości, kosztem kogoś, komuś innemu nasyfisz przy wydobyciu i przetwórstwie, komuś innemu przy spaleniu, i to wszystko za darmo i bez konsekwencji. A z takim elektrykiem to ani na cudzy koszt nie polecisz, ani mu nie nasyfisz, ani takiej wolności nie daje. No to takiego janusza szalg trafia, dupę ściska i kwiiiik się podnosi.

A tak poważniej to polityka. Ludzie nie lubią zmian, nie lubią atomu, nie lubią innego wyglądu w środku i na zewnątrz, nie lubią Muska bo kłamie, nie lubią naszej infrastruktury energetycznej, nie lubią że jeszcze węglem opalana, nie lubią jak firmy nie biorą kobaltu od dzieci z Kongo, nie lubią niczego.

Brak
  • Odpowiedz
Jest wystarczająca, żeby obsłużyć bez problemu 50% udziału elektryków


@abraca: Ale gdzie jest wystarczająca? Bo to, że w jednej wiosce jest wystarczająca nie znaczy, ze w drugiej taka będzie. Ot przykład podwarszawskich Michałowic, żeby daleko nie szukać. Z terenów wiejskich jeszcze kilkanaście czy więcej lat temu Michałowice stały się prestiżowym osiedlem dla Warszaffki, ceny nieruchomości poszybowały w kosmos a każda działka gdzie kiedyś było pole uprawne - zabudowane.
Skutek jest
  • Odpowiedz
@Crow7422: Ale co ci po tych nadwyżkach jak przy odpowiednio dużym zainteresowaniu nie będzie jak jej dostarczyć do odbiorcy

Aż tak martwi Cię stan energetyki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Crow7422: Jeżeli miałbym przesiąść się na elektryka to chyba normalne że się interesuję możliwościa "zatankowania" go. Tak jak by wszędzie promować teraz samochody wodorowe, wciskać je ludziom zamiast spalinowych i argumentować "a co cię obchodzi,
  • Odpowiedz
Takich miejscowości w Polsce jest bardzo dużo.


@robertx: dane wg IDZD, to jest problem pomijalny, lokalny. Prąd jest usługą pierwszej potrzeby, im dłuższe blackouty będą mieć tym szybciej położą im większy kabel czy podstację.
  • Odpowiedz
Prąd jest usługą pierwszej potrzeby, im dłuższe blackouty będą mieć tym szybciej położą im większy kabel czy podstację.


@abraca: W teorii to tak pięknie brzmi xD Wybacz ale w takie utopijne postrzeganie rzeczywistości może wierzyć tylko osoba której kontakt z różnego rodzaju urzędami ograniczał się do tej pory tylko do wyrobienia dowodu osobistego czy prawa jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie lubię jazdy bez dźwięku, jazdę bez dźwięku mogę porównać do ruchania w gumie, czy lizania loda przez szybę. To po prostu nie to samo
  • Odpowiedz