Wpis z mikrobloga

@BajerOp: ja z tych ciepłolubów to bardziej cykam sie zimy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogolnie budynek jest z tego samego roku co ten gdzie teraz mieszka(1930 którys) bo to adres dalej, tylko teraz mieszkam na parterze, takze sie zastanawiam jak z jakoscia tam na gorze. Bylem w tym mieszkaniu jakies 15 lat temu(rodzice mojej kolezanki tam mieszkali). A schody to normalnie od klatki to git. Budynek ma
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie: Poza wadami które opisał @BajerOp: to jest jedną duża zaleta. Dość duży spokój, nikt Ci nie wali od góry, mieszkanie w mire bezpieczne bo komu chce się tam włazić. A i jeszcze nie wiem czy to plus czy minus, ale jak jest to piąte piętro bez windy to widok dostawców jedzenia którzy docieraja na szczyt bezcenny
  • Odpowiedz
@mzuczek: no wlasnie sa plusy dodatnie i plusy ujemne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogolnie jak sie uda dobra cene wynegocjowac to bede zadowolony. Z tego co wiem jak narazie to mieszkanie ma 50m a liczac skosy 70m. N dniach licze ze je zobacze to sie rozjasni sytuacja.
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie: mam bardzo negatywny obraz mieszkania na poddaszu i musiałoby mnie nieźle #!$%@?ć aby wchodzić w zakup. Zimą zimno, latem gorąco, bez inwestycji w splita będziesz miał saunę (a będzie gorzej), sufity niskie (albo pewnie skosy), więc jak nie jesteś hobbitem to czujesz się jak w klatce, no i cała wspólnota ma w dupie remont dachu, a Ty dostaniesz pierwszy w razie przecieku.
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie: Z dawnych doświadczeń mieszkania na poddaszu to główny minus to latem ciepło ale zimą tez ciepło bo jednak ciepło idzie do góry od sąsiadów, jak dach jest zrobiony to jest git, mega duży plus to brak hałasu z góry od sąsiadów, w ogóle na gorze jest najciszej, nie ma biegania po schodach jak na parterze, ja tam bym mogła znowu mieszkać na poddaszu tylko bym zainwestowała w takie markizy przeciesloneczne
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie: od 4 lat na poddaszu, kupiłem bo była dobra cena, nigdy więcej.
Nie kradną? Sory ze 4 razy zajumali mi jakieś rzeczy, w zimę z 4 razy goniłem żula z poddasza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Latem takie 30+ bez niczego, jak ogarniesz rolety to jakieś 28, na klimę nie mam co liczyć bo kamienica odnowiona i brak zgody, została przenośna.
Zima to akurat chłodniejsze momenty na
  • Odpowiedz
@mat_pl: Własnie z tymi oknami mam rozkmine bo dzis przygladalem sie budynkowi z zewnatrz(jak pisalem mieszkam obok) i okna nie za pod skos tylko sa zabudowane tak normalnie, takze licze ze z ty byloby bez problemow.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Ostrzewtlumie: ogarnij czy wspólnota zgodzi się na klimatyzację, bez tego bym się nie pakowała. Ważny jest też zarządca bo jak dach się posypie to od sprawności zarządcy będzie zależeć finał. Od nich też się dowiesz o stan dachu - kiedy i co było robione.
Od właścicieli dowiedz się jak jest ocieplone bo od tego zależą rachunki.
Większość życia spędziłam na szczecińskich poddaszach, tylko że w wysokich kamienicach, fajnie było tylko dużo
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie nie nie i jeszcze raz nie. Mieszkam na poddaszu, mam nawet klimatyzację (taką w miarę porządną co to pudło jest na dachu) i o ile w pomieszczeniu gdzie jest klimą można jakoś żyć, pod warunkiem że chodzi non stop, to w pozostałych pomieszczeniach gdzie nie ma klimy jest ukrop po 40 stopni. A najgorsze jest to że dach i budynek się tak nagrzewa w upały że w mieszkaniu potrafi być przez
  • Odpowiedz
@Ostrzewtlumie
Od 3 dni przebywam na takim mieszkaniu na poddaszu i jest straszna #!$%@?. Goraco, gowniany widok z tych smiesznych okienek na inne poddasza i golebie ktore niemilosiernie #!$%@?. W Kolobrzegu rowniez pomieszkiwalem na szczycie i halas mew obsiadujacych pobliskie dachy doprowadzal mnie do furii. A tak to ktos juz opisal reszte wad
  • Odpowiedz