Wpis z mikrobloga

Właśnie kończę ósma pętlę całości The Office w ciągu sześciu lat. Jakim ja byłem debilem jak po plakacie na filmwebie, myślałem że to jakiś niskobudżetowy gownoserial xD
Pewnie na październik-listopad i smutne jesienne wieczory przypadna kolejne seanse z Prison Mike'em, Scott's Totts i reanimacja w rytm "Stay Alive"
#seriale #theoffice
  • 20
  • Odpowiedz
@Wengerowski: ja wlasnie zacząłem oglądać półtora miesiąca temu i z jednej strony żałuję, że nie obejrzałem wcześniej (myślałem, że to jakiś gówno serial), a z drugiej nie, bo mogłem pierwszy raz zobaczyć na czym faktycznie polega fenomen tego serialu

Zostały mi dwa finałowe odcinki i zostawiłem sobie je na weekend, zrobię lub zamówię jakieś dobre żarcie i przy piwku je obejrzę :)

Jednak po 7 sezonie to już nie to samo,
  • Odpowiedz
@Wengerowski: mam nadzieje, ze masz wersje rozszerzona, gdzie kazdy odcinek ma 30-35 minut? Ja calosc obejrzalem spokojnie 10 razy i od ostatnich 3-4 kolek wersja rozszerzona. Jak gdzies kiedys obejrze normalna wersje to czuje sie jakbym skrot na youtube ogladal.
  • Odpowiedz
@pazdzioch564: kiedys znalazlem na facebooku i z niego byl link do pobrania. Rozrzerzona wersje zrobil jakis fan-szaleniec, ktory posklejal pelne odcinki z wycietymi scenami, ale zrobil to tak dobrze, ze nigdy bys sie nie poznal i teraz ogladanie normalnych odcinkow nie jest juz takie samo. Jak poszukasz 'the office extended edition' na jakims duckduckgo to powinienes znalezc.
  • Odpowiedz
Ja nie mogę się przełamać do odcinków bez Michaela. Oglądam 3 raz od początku, ale za żadnym razem nie obejrzałam do ostatniego odcinka :D
  • Odpowiedz