Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +122
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
KingaM +27
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
Wczesną jesienią 401 r. p.n.e najemne wojsko greckie, liczące ponad 10 tysięcy żołnierzy – hoplitów i peltastów – rozpoczęło odwrót spod Babilonu w środkowej Mezopotamii, kierując się ku ziemiom ojczystym.
Grecy musieli zmierzyć się po drodze z wieloma przeciwnikami - Persami, półdzikimi górskimi plemionami. Jednym z najgroźniejszych przeciwników Greków okazały się...pszczoły!
"Było w tej okolicy wiele rojów pszczelich i żołnierze, którzy jedli patokę, wszyscy tracili przytomność, cierpieli na wymioty i na biegunkę, żaden z nich nie mógł wstać. Ci, którzy zjedli niewiele, przypominali ludzi bardzo pijanych, ci, którzy zjedli dużo - szaleńców, a niekiedy nawet konających. Leżeli pokotem jak po klęsce. Przygnębienie było ogromne. Jednakże nikt nie umarł i następnego dnia, jakoś o tej samej porze, zaczęli dochodzić do siebie. W trzecim i w czwartym dniu powstawali jakby po zażyciu lekarstwa".
Ksenofont "Wyprawa Cyrusa", IV, 8, tłum W. Madyda
Zainteresowanych dziełem Ksenofonta zapraszamy do naszego sklepu. W pakiecie można kupić "Wyprawę Cyrusa" i "Kleopatrę" w atrakcyjnej cenie.
#starozytnosc #historia #ciekawostkihistoryczne
@Radio-Warroza, czy jest na to jakieś wytłumaczenie? :)
Natomiast w tym konkretnym przypadku trzeba pytać historyka w porozumieniu z biochemikiem czy coś wiadomo na ten temat. Być może zrobię kiedyś odcinek na ten temat. Jest
A co do odcinka to śledź: #radiowarroza lub subskrybuj RSS co by nie przegapić.
( ͡° ͜ʖ ͡°)