Wpis z mikrobloga

Kto jest większym psem ostatniego wyścigu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bottas bez możliwości picia przez cały wyścig i przepuszczający Hamiltona żeby ten mógł gonić Leclerca?

czy

Perez ogur który rozpieprza się w sprincie i i ściga o jeden punkt którego nawet nie dostaje bo musi zrobić najszybsze kółko?
#f1

Większy ogur

  • Perez 40.7% (72)
  • Bottas 59.3% (105)

Oddanych głosów: 177

  • 9
  • Odpowiedz
@Prychacz: No w ostatnim wyścigu Perez to zrobił ultra Barrichello. Totalnie pokornie zrezygnował z walki o punkty by kraść fastest lap dla kolegi z zespolu. Nie wyobrażam sobie ilosci memów gdyby zrobił to Bottas.
  • Odpowiedz
@Raa_V: No ale jak widać wykopki uważają, że przepuszczenie kogoś żeby wygrał wyścig zasługuje na nagrodę Barrichello bardziej niż odebranie sobie punktów żeby tylko wykręcić FL
  • Odpowiedz
@Prychacz: Perez pojechał totalne gówno w ten weekend. Zabrakło go z przodu strasznie, zabrakło jego punktów do WCC po raz kolejny. Bottas pojechał klasyczny wyścig w Mercedesie i niczym nie zaskoczył.
  • Odpowiedz
@Prychacz: w ten weekend to zdecydowanie Perez ktory odbiera punkt na polecenie zespołu a sam w klasyfikacji generalnej jest daleko

To tylko pokazuje jak pewna grupa ludzi jest slepa
  • Odpowiedz
@Prychacz: A ja powiem tak. Co innego jakby jechał stabilnie na powiedzmy 6 miejscu i wtedy się poświęcił, a co innego po takiej kompromitacji jaką pokazał na Silverstone.

A wpis jest nieprecyzyjny bo w treści pytasz kto większym psem, a w ankiecie ogurem?
Ogurem - Perez.
Psem - Bottas, bo Perezowi po takiej kompromitacji i tak by te 2 punkty nic nie dały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Prychacz: Różnica jest taka, że w przypadku Pereza nikt nie ukrywa, że jego zadaniem jest pomoc w zdobyciu mistrzostwa przez Maxa. Bottas natomiast co sezon twierdzi, że zamierza walczyć o tytuł.
  • Odpowiedz
@Prychacz: Oczywiście, że Bottas jest psem. Perez ma rolę drugiego kierowcy i jego zadaniem jest pomagać Maxowi, tak to wyglądałoby w większości jak nie wszystkich zespołach, bo rywalizacja drużynowa nigdy nie jest korzystna. Tylko, że Perez za bycie drugim kierowcą nie jest publicznie upokarzany, Bottas jest. Posłuchaj jak we Francji milutko wyglądała rozmowa gdy Perez puszczał Maxa a teraz odpal sobie Anglię gdzie Bottas jak komendę do psa usłyszał, że team
  • Odpowiedz