Wpis z mikrobloga

Często mi się zdarza zobaczyć jak Mirki w Czechach mają zagwozdkę na przejazdach kolejowych.
Magiczne białe światło zbija ich kompletnie z tropu, potrafią znienacka depnąć w hebel bo błysnęło.

A to proste jest:

Błyska białe - nie ma pociągu, system jest sprawny, prędkość z jaką można przejechać 50 km/h.

Nie świeci nic - nie wiadomo czy system działa, może chwile temu przejechał pociąg, lepiej zwolnić i uważać. Jak są burze to pociągi w Czechach na przejazdach trąbią. Maksymalna prędkość 30 km/h.

Czerwonego i dzwonków nie będę opisywał ;)

#pociagi #czechy #bezpieczenstwo #przepisy #sygnalizacjaswietlna
funksik - Często mi się zdarza zobaczyć jak Mirki w Czechach mają zagwozdkę na przeja...

źródło: comment_1626347084TTRO14xNUpnBUq9166059J.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@funksik:Licz się ze słowami, naród który wydał wielkiego Pana Kierowcę nigdy nie ma żadnej zagwozdki, znajomość przepisów drogowych wszystkich krajów na świecie mamy od urodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
I po #!$%@? to piszesz jak statystyczny polski kierowca to idiota. Nie reaguje na światla, nie reaguje nawet na pół rogatki, wymijając je. O czym mowa, wiem co mówię jestem maszynista i #!$%@? widzę tych debili, nie ma dnia bez takich kilku akcji. Żeby wam to udowodnić to pocztajcie sobie dokładnie jak tłumaczył się się polski kierowca w czeskim sądzie. Polak wjechał tirem na czerwonym na tory wpadajac pod pendolino. W sądzie
  • Odpowiedz