Wpis z mikrobloga

Polecilibyście jakąś spoko torfową #whisky w przystępnej cenie? Chciałbym sprawdzić, czy by mi taki obszar smakowy odpowiadał, a szkoda by było wydać sporo, gdyby jednak tak się nie stało.
  • 16
  • Odpowiedz
@Mar3czek: Myślę, że Caol Ila lub tańszy Finlaggan świetnie sprawdzą się na początek. Obydwa dostępne w auchan (przynajmniej w tym w moim mieście)
  • Odpowiedz
@Mar3czek: Caol Ila 12, Talisker 10, Laphroaig 10, może Scarabus (ale to potężne jebnięcie torfu).

Nie ma co iść na półśrodku, nie kupuj blendów (np. Islay Mist) bo to jest tak jakbyś zapytał że chcesz spróbować czekoladę i jaką najlepiej kupić a ktoś poleciłby Ci wyrób czekoladopodobny. Z profilu smakowego moim zdaniem najlepiej startować od Caol Ili 12.
  • Odpowiedz
@Mar3czek: nuty dymne masz np w Johnny Walker black label albo black islay origin. Jednak bardziej polecam większe skupienie wokół dymu torfowego i proponuję np Taliskera Skye, z tańszych czasem na winnicy Lidla idzie dostać Ben Bracken Islay 8 lub 16. Caol Ila jest delikatna i przyjemna w smaku choć trochę droższa. Z tańszych jest jeszcze Glengarry peated and smoky, ponoć ok.
  • Odpowiedz
@Mar3czek: Pytasz o dymną whisky do przetestowania w przystępnej cenie, a ludzie Ci polecają torfowych morderców po 150-200zł. xD Oprócz Islay Mist, to z delikatnych mogę dorzucić od siebie jeszcze JW Double Black jak koledzy wyżej pisali, a jak chcesz single malta, to w kauflandzie jest Connemara za 99zł. Spoko opcja żeby się z torfem zapoznać.
  • Odpowiedz
@Emilu103: wiesz, przystępna cena może być różna w zależności dla kogo, aczkolwiek powiem szczerze, że nie planowałem wydać więcej, niż może 120zł, więc lekko się zdziwiłem widząc takie droższe propozycje, które przy moim gówniackim budżecie jeszcze może poczekają xD. Nie mniej jednak dzięki wszystkim za rekomendacje, zaskoczył mnie nawet ruch na tagu.
  • Odpowiedz
@Mar3czek: Niby tak, ale ja bardziej się sugerowałem tym że chcesz sprawdzić czy takie smaki Ci będą odpowiadać. Ja osobiście nie jestem fanem torfu, po wielu degustacjach stwierdzam że to nie dla mnie. Bardziej mi pasują whisky z delikatnymi nutami torfu, dlatego polecam Islay Mist, Connemare i JW Double Black - one mi najbardziej odpowiadają i pozytywnie się nimi zaskoczyłem. :)
  • Odpowiedz
@lunga: no tak, ale torfu sie nie probuje po to zeby go "delikatnie liznac", tylko bierze sie torfowe bomby, sprawdza, i jak po 2 tygodniach obrzydzenia wpada Ci z powrotem myśl "a jednak bym jej jeszcze spróbował" to znaczy, ze wpadłeś. =)
  • Odpowiedz
@Mar3czek: albo nawet lepiej, zapraszam na grupe na FB (Wielbiciele miniaturek whisky) gdzie znajdziesz spokojnie mnie lub innych ludzi którzy mają pootwieranych po 100 i więcej butelek i zrobią Ci sample i za 150zł taki przegląd że będziesz dokładnie wiedział czym się ardbeg różni od laphroaiga bez stresu że wtopisz kupując jakieś #!$%@? butle typu Islay Mist :)
  • Odpowiedz
  • 0
@tranc wziąłem w końcu taliskera, ale tę zwykłą wersję, bo miałem akurat pod ręką w promce i szczerze nie wydaję mi się tak dymna, za to bardzo słodka. Niemniej jednak bardzo przyjemna. Wezmę na następny raz Caol Ila albo Laphroaiga
  • Odpowiedz