[CichyBob]

#fotowoltaika Mirki, szykuję klientowi instalację - 200kW wschód-zachód na 10 inwerterach. Szczerze nie mam zbyt dużego doświadczenia z takim układem, może ktoś będzie mi w stanie z doświadczenia powiedzieć, jaki układ będzie najkorzystniejszy?
a) 10 inwerterów - połowa mppt pod wschód, połowa pod zachód
b) 10 inwerterów - każdy mppt z łańcuchami wschód+zachód
c) 5 inwerterów tylko na wschód i 5 tylko na zachód

[zibizz1]

@CichyBob: Nie znam się ale ja bym wybrał opcję a) bo wtedy wystarczy falowników o mocy ~150kW a w c) trzebaby minimum 170kW

[speedkill]

@CichyBob: A nie możesz wykonać tej instalacji na dwóch falownikach? Pod względem finansowym byłoby to najlepsze rozwiązanie. Poszczególne łańcuchy mógłbyś połączyć równolegle i wszystko śmigałoby elegancko. Jeżeli musisz wykonać to na 10 falownikach, wówczas opcja a) wygląda w porządku. Falowniki warto byłoby połączyć kaskadowo.

[CichyBob]

@speedkill: nie zawsze jest możliwość decydowania o sprzęcie :)

[Mateos2]

@CichyBob: odpowiedź a)
Ale 10 inwerterów podpięte do jednej sieci NN może dać popalić w sensie podbijania napięć. Jeśli klient nie będzie miał do Ciebie pretensji o to to spoko, ale osobiście bym sugerował zrobienie po bożemu czyli mniej falowników, np 4*40

[CichyBob]

@Mateos2: dwa obwody główne, przewymiarowane kable, stacja abonencka i praktycznie 100% zużycia bieżącego - o napięcie się nie martwię ;)

[qerda]

@Mateos2: jak dobierze dobrze przewody AC to nie będzie problemu. Nie ważne czy 4 czy 10 falowników o sumarycznie tej samej mocy. Wpływ na napięcie mają ten sam

[WMPP]

@CichyBob: co robi ten zakład produkcyjny,

[Mateos2]

@qerda: nie całkiem.
To ten sam mechanizm który działa jak 10 domów koło siebie założy instalacje. Napięcie urośnie nawet jak kable będą grube. Inwertery walczą o ten sam zasób

[Mateos2]

@CichyBob: no to w takim wypadku to nie będzie problem
Niemniej ludzie mają pomysły ciekawe

[qerda]

@Mateos2: Liczy się tylko impedancja w punkcie przyłączenia i oddawana do sieci moc. W pytaniu OPa jest wspólny punkt przyłączenia, więc różnica w ilości falowników nie będzie miała wpływu na napięcie sieci bo nie zmienia się oddawana moc. W przypadku 10 domów koło siebie do analizy dochodzi jeszcze typologia sieci i rozpływ w niej prądów. Gorzej będzie na wsiach, gdzie są przeważnie długie, jednostronnie zasilane linie a lepiej w bardziej zurbanizowanych

[Mateos2]

@qerda: to czemu podłączając w domu dwa falowniki rośnie napięcie, dołączam jeden i napięcie spada?

[qerda]

@Mateos2: bo odłączając jeden spada oddawana moc

[Mateos2]

@qerda: i jak podpinam spowrotem to napięcie rośnie.
Czemu w domu rośnie, a u kolegi cichego boba ma nie urosnąć?
Czym się układ różni?

[qerda]

@Mateos2: czy podłączysz 1 falownik 10 kw czy 2x 5kw to wzrośnie tyle samo. Właśnie o to chodzi, że się nie różni.

[CichyBob]

@WMPP: magazyn spożywczy plus biura - spora ilość chłodni i klimatyzatorów

[Mateos2]

@qerda: Ok, krok wstecz bo zgadzamy się i różnimy naraz opinią :)
Poza prosta fizyką chodzi mi o fakt że N falowników będzie mniej sprawnie to robić
Poszukam czy znajdę ale któryś producent nawet podawał ograniczenia ilości falowników w jednym punkcie - nie pamiętam detali, ale założyłem że chodziło o problem z dużym przyrostem napięcia. Ale mogę się mylić