Wpis z mikrobloga

hehe, dawno nic nie wygrałam. Tzn kiedyś wygrałam będąc w klubie na imprezie kartę przedpłaconą na 2500 zł, ale wyszłam kilka minut przed losowaniem (zapomniałam, że w ogóle brałam udział) i przepadło. Jak się o tym dowiedziałam, to myślałam, że mnie #!$%@? strzeli. Nie lubię przeklinać, ale to było przegięcie.

Dzisiaj los się odwrócił i wygrałam w Prozaku (Kraków) kartę zniżkową na 50 % na bar. Na stałe. Może nie jest to 2500 tysiąca, ale i tak miło:] Wyjątkowo dobry dzień dziś mam.

#whocares #prozak
  • 7