Wpis z mikrobloga

@PurpleHaze: ponoć prywatny dług tutejszej mirabeli pokryto z pieniędzy tej zbiórki. Ludzie o to pytają i ich komentarze są usuwane. Nie wiem jak to ma pomóc w przekonaniu ludzi do zbiórki.
  • Odpowiedz
@Kokos: Aż tam się to wylało? Boże, te pryszczate gnoje naprawdę nie mają nic lepszego do roboty. No tak, wakacje, w domu ledwo koniec z końcem wiązany, na gówno internet starcza, ale już nigdzie nie wyjadą to kręcą afery na wypoku. Żałosne.
  • Odpowiedz
@Banacek: Nie stalkuję ludzi, cenię ją za content który tutaj zapodaje. No i te 80 złotych, jeden mnie tutaj ogolił na 200 PLN zaliczki za Amigi których nigdy nie wysłał, żadnej burzy nie kręciłem. Jak się pożycza kasę praktycznie obcej osobie to trzeba się liczyć ze stratą, i są inne sposoby motywacji oprócz publicznego prania brudów. Ale wykop kocha afery i wieszanie na szubienici, sami prawi i lojalni tutaj przecież.
  • Odpowiedz
@tank_driver: No nie wiem co ci powiedzieć. A nie masz problemu w tym, że ludzie wpłacają kasę na thecompany, a te pieniądze idą na spłatę kogoś kto ma problem z wybudżetowaniem kilkudziesięciu złotych?
Skoro cenisz ją za kontent (i nawet korzystałeś z jej graficznych usług) i zwróciłaby się do ciebie o pożyczkę, to w końcu odmówiłbyś, czy jej pomógł? Bo z tego co piszesz to gdyby nie oddała, to po prostu
  • Odpowiedz
@Banacek: Akurat praca i którą ją prosiłem została wykonana ponad oczekiwania, w bardzo szybkim tempie i ze świetną komunikacją. Wiem że przez Covid sporo małych firm ma mocno pod górkę, może być tak i tutaj. IMHO za bardzo zaufała wykopowi, czuje się tutaj dobrze i zapomniała o łowcach afer z których większość niczego jeszcze w życiu nie przeżyła poza otwieraniem lodówki rodziców. A i jakbym komukolwiek tutaj cokolwiek pożyczył to w
  • Odpowiedz
Ale ta biedna dziewczyna wcześniej też tak robiła! (Zarzekała się że pierwszy raz)
Dasz sobie rękę uciąć że nie ma więcej takich „drobnych” pożyczek, ale ludzie się do czegoś takiego nie przyznają?
Szkoda że jej zapłaciłeś na czas, było napisać że są problemy - ciekawe czy by była wyrozumiała. Albo ciekawe ilu osobom ona pożyczyła gdy byli w potrzebie XD
Te 80 zeta to nic, koleś wyszedłby na spermiarza i wszyscy by
  • Odpowiedz
@Kokos: a tak troche z innej strony, jak thecompany tlumaczy sie z wykorzystywania rzeczy objetych ochrona praw autorskich? Przeciez pojecie abandonware nie oznacza, dowolnosci w uzywaniu, przerabianiu i dystrybuowaniu.
A tu dochodzi teraz zbiorka na dzialanosc, ktora moze podpadac pod paragraf i to juz chyba na wszelkiego typu zrzutkach/siepomaga itd jest zabronione.
  • Odpowiedz
@Kokos: Oczywiście może się identyfikować jak chce - ma do tego prawo. Ale wystarczy poczytać wcześniejsze wpisy. To jest atencjusz, który chce zaistnieć. Skrytykuj jej (jego) muzykę - jesteś amatorem, który nie zna się na rzeczy. Ona (on) jest fantastyczna i jakakolwiek krytyka jest nieuzasadniona. Robi świetną grafikę i muzykę a jeśli komuś się nie podoba to jest idiotą albo nie zna się na rzeczy .... Klasyczny typ, który nie ma
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: też uważam, że działalność jest śliska i sięganie po pieniadze na to to jazda po bandzie.
@RealSid: wiem o czym mówisz, doświadczyłem osobiście. Ale wiem też, że ludzie są skomplikowani.
  • Odpowiedz