Wpis z mikrobloga

Nadal waga jest bardziej uniwersalna, robiąc ciasto w stanach czy uk też pewnie trzeba zważyć mąkę.

przepisy wyglądają typu: 2 filiżanki mąki, 1 filiżanka mleka, 1 łyżka soli i tym podobne. Ja mam w kuchni wagę, ale nie przypominam sobie żebym potrzebował jej użyć, a sporo gotuję

W polskich przepisach też używa się przecież szczypty, stołowej łyżki czy łyżeczki bo szybciej tak zmierzyć ile czego dodać.

szczypta to żadna miara, ale np 1/4 łyżki można idealnie odmierzyć, właśnie używając miarek

Musi
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@brittanys_husband: czyli ten zestaw miarek nie mógłby mieć zamiast fikuśnego tbspn napisane tylko ml, bo wtedy to by było zupełnie co innego, a w przepisach by nie mogło być 5ml cukru, bo to zupełnie co innego niż 1tbspn cukru i wg. Ciebie to jest wygodne? Przecież to niczym się nie różni.
  • Odpowiedz
@einz: møgłby, ale wtedy trzebaby używać "zaawansowanej matematyki" ;) wszystkie przepisy masz podane w miarkach typu tbsp, w przepisie jest na przykład "2 tbsp of salt" - no to bierzesz miarkę tbsp i dajesz dwa razy. Czy może być coś wygodniejszego? Z wagą to musiałbyś np odważyć 10g soli co jest bardziej skomplikowane niż po prostu dodanie dwóch miarek tbsp. Przepisy operują na miarkach tsp i tbsp, więc nie potrzeba
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@brittanys_husband: no nie ma nic złego w takim podawaniu przepisów bo cześć z nich, jak na przykład naleśniki, mają dużą tolerancję więc możemy powiedzieć "szklanka mleka" i nie ma to znaczenia, lecz gdy potrzebujesz dokładnych miar to musisz mieć dokładny przyrząd do odmierzania i nie ma żadnego znaczenia dla wygody czy tam będzie napisane tbspn czy ml czy słoń czy 1/4assofape. Z tą różnicą że gdy wszyscy używamy jednej miary
  • Odpowiedz
cześć z nich, jak na przykład naleśniki, mają dużą tolerancję więc możemy powiedzieć "szklanka mleka" i nie ma to znaczenia, lecz gdy potrzebujesz dokładnych miar


@einz: tu masz absolutną rację, waga zawsze będzie dokładniejsza. Oni po prostu konstruują swoje przepisy by pasowały do miarek. Do tego, masz na przykład inne mąki i ogólnie składniki (np nie ma gradacji mąki) i wszystko razem jest dostosowane do tych miarek ;)

Z tą różnicą że gdy wszyscy używamy jednej miary jest łatwiej i bardziej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@brittanys_husband: no ale to ma sens tylko w przypadku przepisów kulinarnych. moja babcia, teściowa czy ktokolwiek inny też używa domowych miar, więc to nie ma związku z imperialnym systemem. We wszystkim innym jest głupi i koniec xd
  • Odpowiedz