@DarkZizi: co znaczy od razu? Od razu to powinienem odejść jak były problemy z wypłatą, a nie po dwóch miesiącach. Od kwietnia się bujam i próbuję wyjść na prostą, bo skończyłem bez dochodów i pracowałem w takich januszexach że rozważałem samobója, bo wszędzie było gówno. Niedawno znalazłem pracę, w której się odnajduję i mam nadzieję że zostanę, bo po tylu latach w końcu nie mam odruchów wymiotnych po wejściu do
@Garztam: Rób przedsądowe wezwanie do zapłaty z terminem tydzień albo dwa, a po kolejnym braku przelewu wysyłasz wniosek do esądu, który klepie wyrok z automatu i jak Janusz się nie odwoła to możesz lecieć prosto do komornika.
@Garztam: też kiedyś dzwoniłem do pipu o nie zapłacenie wypłaty i warunki pracy to od razu mi powiedzieli, że mogę sobie pozwać pracodawcę, bo oni nic nie zrobią.
@Garztam i to jest problem polski xd przykład firmy z którą współpracuje. Wysyłają dosyć ciężkie i wielkie rzeczy które podchodzą pod transport ciężki ale to drogie w Polsce mają wywalone xD teraz przyszło takie coś do de zawieść i wielkie zdziwienie ile to kosztuje a nikt nie chce ryzykować bo jak jak policaj dowali kare to Janusz może się zamykać. Polska to dziki kraj
@DarkZizi: tylko dobrze z tymi ludźmi żyłem... Prawie dwa lata tam pracowałem. Większość czasu z nimi spędzałem i rozmawiałem. Były problemy to czekałem bo wierzyłem, że mi zapłacą. Nie było innych pracowników, tylko ja i szefostwo. Siedź z kimś po kilka godzin dziennie, codziennie przez 2 lata. A jak powiedziałem że odchodzę i zacząłem się dopaminać o swoje to nagle z mordą na mnie xD i od kilku miesięcy się tłumaczą, że nie zapłacili mi za luty i marzec, bo odszedłem w kwietniu i oni nie mogli pracować i nie mają pieniędzy.
I naprawdę w to wierzą i tak to tłumaczą xD poblokowali mnie na fejsie, mój
I #!$%@? xD
Został mi tylko sąd
#pracbaza #praca
Prawie 3 miesiące czekania żeby dostać takie info.
Niedawno znalazłem pracę, w której się odnajduję i mam nadzieję że zostanę, bo po tylu latach w końcu nie mam odruchów wymiotnych po wejściu do
A tak poważnie, to jechać z Januszem, powodzenia.
Komentarz usunięty przez autora
2 miesiące mojej pracy
1 miesiąc okresu wypowiedzenia który mi przyslugiwal
opłacić komornika
Nie było innych pracowników, tylko ja i szefostwo.
Siedź z kimś po kilka godzin dziennie, codziennie przez 2 lata.
A jak powiedziałem że odchodzę i zacząłem się dopaminać o swoje to nagle z mordą na mnie xD i od kilku miesięcy się tłumaczą, że nie zapłacili mi za luty i marzec, bo odszedłem w kwietniu i oni nie mogli pracować i nie mają pieniędzy.
I naprawdę w to wierzą i tak to tłumaczą xD poblokowali mnie na fejsie, mój