Wpis z mikrobloga

Zapraszam do obserwacji tagu #xerxesmrowki

Krótki filmik prosto ze szkła #carebara diversa przedstawiający jedną z większych robotnic, zwyczajowo nazywaną "major worker", bądź żołnierzem. Nie jest to największa robotnica, ale jest największą opuszczającą gniazdo. To co jest bardzo ciekawe, o czym już kilka razy wspominałem - to to, że najmniejsze robotnice dosłownie jeżdżą na tych dużych (na filmie widać tylko jedną ale przeważnie jest ich kilka). Jaki jest tego cel? Pisałem, że te małe są bodyguardami tych dużych ;D więc zupełnie odwrotnie niż w świecie kręgowców ;D

Dlaczego tak jest i z czego to wynika? Robotnice major mimo swojego oczywistego wyglądu, czy wręcz przerysowanej anatomii nie są takie groźne na jakie wyglądają ;) służą głównie do:
1) Transportu jedzenia, znacznie go ułatwiając bo jak można się domyślić są dość silne (również w nogach ;) )
2) Przegryzania, porcjowania większych sztuk owadów, co myślę jest dość oczywiste :)
3) Magazynowania substancji zapasowych. Mają większy odwłok od tych małych robotnic (minor workers), więc mają potencjał ;) później mogą na drodze trofolaksji (wyglądającej jak francuski pocałunek) dzielić się tymi substancjami z innymi robotnicami :)

Robotnice major, zwłaszcza te duże są cenne dla kolonii, dużo bardziej niż minor, ponieważ ważą bardzo dużo (podobno 500x więcej niż minory) i potrzeba do ich produkcji równie dużo surowców (czyt. białka). Dlatego są nieustannie pilnowane :)

Gdybym miał je jakoś porównać i przybliżyć w mainstreamie ich znaczenie to na przykładzie AOE2 duże majory byłyby trebuczetami ;D a minory jakąś szybką tanią ale dość dobrą piechotą - najbliżej im chyba do elitarnych huskarłów ;D

Najczęściej widuje na arenie oczywiście robotnice minor (setki, może tysiąc), oraz te trochę większe od minorów majory (kilkadziesiąt)

Zupełnie na marginesie to te małe cholery są najbardziej upierdliwymi robotnicami jakie mam, nie mają jadu ani super mega żuwaczek, a gryzą najbardziej boleśnie ze wszystkich. Dodatkowo bardzo szybko reagują na każdą moją ingerencję w formikarium. To są trochę takie "jednorazowe klony" z max damage i minimalnym health ;P myślę, że właśnie taka jest strategia tego gatunku - narobić maksymalnie dużo agresywnych, małych robotnic których strata nie boli, ponieważ i tak żyją króko (max 2 miesiące)

#mrowki
#zwierzeta
#formikarium
#terrarystyka
  • 4
@Rad-X: te duze w gniezdzie sluza do magazynowania pokarmu. Ich odwlok jest tal rozdety ze ma prawie 1cm dlugosci. Domyslam sie rowniez ze sluza to przecinania pokarmu podobnie jak mniejsze majory i co raczej pewne - w przypadku rozkopania ich gniazda nie beda bierne ale beda gryzc co sie da, do krwi (bo przecinaja skore). Jak taki padnie to oprozniaja go z pokarmu i wynosza na cmentarz, czasem w dwoch, czasem
@Kasiencja: tez dobre porownanie ale uwzglednia najmniejsze minor i najwieksze major. Natomiast formu posrednie wlaczaja sie rowniez do walki. O ile te mniejsze majory srednio radza sobie z innymi mrowkami (sa dosc wolne) to dobrze sobie daja rade z karmowka. To troche taka artyleria ;D na wiekszy cel