Wpis z mikrobloga

Chyba czas zacząć doceniać Hawks. Bo póki co było głównie gadanie o ich przeciwnikach: Knicks słabi, Phily słabi i bez trenera, Bucks grają gówno i bez trenera. Prawda jest taka, że przez 2 rundy walczyli (w przeciwieństwie do Suns i Clippers) z przeciwnikami w pełnym składzie, a dziś mieli Bucks na widelcu grając w osłabieniu, bez jedynej gwiazdy w zespole.

Trudność drabinki Hawks i Suns (którzy pewnie jednak awansują, bo nie da się być aż takimi frajerami) była nieporównywalna do tej pory.

#nba
  • 7
@parooow: No bo mieli. Lakersi mieli kontuzjowanego Davisa i Lebrona, Nuggets nie mieli Murraya i Bartona, a teraz Clippersi grają bez Kawhi'a. Podczas gdy Suns mieli tylko kontuzję CP3 przez część pierwszej rundy.
@Myrdin: Knicks to drużyna która nigdy by na zachodzie nie zrobiła PO, 76ers grali z kontuzjowanym Embiidem, Bucks teraz będą grać bez Giannisa, nie mówię, że to złe drużyny, ale już nie przesadzajmy z tą ogromną różnicą poziomów
@parooow: grali swoim pelnym skladem (poza bodaj 2 meczami) z wybrakowanymi o jedną gwiazdę drużynami.
Knicks to tylko Knicks, ale na swoj seed zasluzyli w sezonie. Embiid sie skontuzjowal dopiero na koniec serii. Star power nieporywnywalny w PHI a w ATL.
76ers grali z kontuzjowanym Embiidem


@parooow: grali bez drugiego najlepszego zawodnika na boisku, ktory bał się rzucać czy to za 2 czy to osobiste

na parodia , max player nie potrafi rzucic 10pkt w meczu