Aktywne Wpisy
oldsox +4
Witam
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
xiv7 +86
Tytuł: Red Rising Tom 1-3
Autor: Pierce Brown
Gatunek: science fiction
Ocena: ★★★★★★☆☆☆☆
Mam problem z oceną czy ten cykl mi się podoba. Na początku stwierdziłem "takie sobie", potem nawet mi się spodobało, żeby na koniec się wnerwić na autora za zabiegi narracyjne jakie stosuje.
Fabuła opowiada o międzyplanetarnym społeczeństwie podzielonym na klasy, gdzie każda klasa ma swój odpowiedni kolor, od czerwonego po złoty. Protagonistą jest czerwony górnik żyjący w kopalni pod powierzchnią Marsa, który pod wpływem wydarzeń staje na czele rebelii, mającej na celu przywrócić równość i zlikwidować podział na kolory.
Postacie drugoplanowe i główne zazwyczaj niespecjalnie zachwycają. Chociaż np. Ares okazuje się bogatą i ciekawą postacią. Większość to typowe postacie jakich można się spodziewać są puste i płaskie z typowymi pobudkami i motywacjami zemsta, miłość, władza itp. To co najbardziej uderza w postaciach to "siła przyjaźni xD" jak w bajce, przyjaźń pokona wszystko. Motyw ten ciągnie się od połowy pierwszego tomu i tylko się nasila, aż do ostatniego. Odbiera to powagi wydarzeniom i bohaterom.
Wspomniałem o zabiegu stosowanym przez autora, który mnie drażni. Jest to chęć oszukania czytelnika za wszelką cenę. Naprawdę zaczyna to mocno irytować, gdy ciągle nasz główny bohater coś planuje, żeby zaraz stwierdzić "HA, OSZUKAŁEM CIĘ! właściwie to te plany, które robiliśmy przez kilka dni/tygodni to było fake, bo zrobię coś kompletnie innego". No ja #!$%@?! Czytamy jak nasz bohater rozpacza, martwi się, postacie umierają, żeby dowiedzie się, że tylko udawał... Tylko dlaczego oszukuje się czytelnika, a nie wroga? To w jaki sztuczny sposób autor kreuje plot twisty to jakaś abominacja. Książka jest pełna takich mniejszych bądź większych wydarzeń.
Istnieje jeszcze tom 4 i 5 nieprzetłumaczone na język polski, ale trylogia stanowi zamkniętą historię. Szczerze nie mam ochoty sięgać po nie nawet jak je już przetłumaczą. Pierwsze trzy tomy można przeczytać jak nie ma się nic innego pod ręką, w innym wypadku niespecjalnie polecam. Dodam jeszcze tylko, że seria cieszy się dobrymi ocenami ლ(ಠ_ಠ ლ), może więc się wam spodoba.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #fantastyka #redrising #piercebrown