Wpis z mikrobloga

@el_burrinho: Pamiętam jak na dniu wiosny normik z mojej klasy lizał się z taką jedną szkolną kurtyzaną. Ich koledzy otoczyli ich i zasłonili przed nauczycielami. Inny obmacywał się z taką "szarą myszką" (autentycznie kiedyś na taką wyglądała, ale zaczęła chodzić z tym patusem i całkowita metamorfoza nastąpiła) na akademii, aż nauczycielka ich rozdzielała.