Wpis z mikrobloga

@TypBezNicku: Z cashbacków to za prawie wszystko płacę kartą kredytową, która daje teraz 5% cashbacku do £2500 przez pierwsze 3 miesiące, a potem/powyżej 1% od wszystkich zakupów. Czy to ułatwia oszczędzanie, nie bo i tak bym te pieniądze wydał. Natomiast tak mam z tego na waciki.
  • Odpowiedz
@TypBezNicku: najlepiej oszczędzać odkładając jakąś kwotę zaraz po wpłynięciu pensji. Wtedy żyjesz za to, co ci zostało, a nie odwrotnie. Te kaszbaki i inne takie dadzą ci drobne na frytki. Jak kredytówką wydasz £20k rocznie i masz z tego 1% CB, to wychodzi raptem £200. Niby spoko, ale życia ci to nie zmieni.
  • Odpowiedz
@m_bielawski: Podpisuję się pod tym obiema ręcami! W moim przypadku odkładanie kasy zaraz po wpłynięciu pensji drastycznie zwiększyło oszczędności, szczególnie od początku pandemii. Oczywiście nie wspominam o rzuceniu fajek, ograniczeniu picia itp itd
  • Odpowiedz
@TypBezNicku: Moim sposobem jest posiadanie drugiego konta w innym banku, bez karty.
Co miesiąc w dniu wypłaty automatycznie przelewa się tam określona kwota. Brak karty sprawia, że nie wydam tych pieniędzy (kiedyś miałam duży problem z samokontrolą).
  • Odpowiedz
@TypBezNicku: tylko zwiększanie zarobków da sensowne oszczędności, śmieszą mnie te miliony sposobów gdy ktos się pucuje nad kolejnym trikiem a zwiększając zarobki o np 20% miał by mniej zachodu i zazwyczaj lżejsza pracę
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: Nie do końca się z tym zgodzę. Jeśli ktoś ma skłonność do #!$%@? hajsu i generalnie jest osobą rozrzutną to zwiększenie zarobków tak naprawdę zwiększy ci tylko wydatki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TypBezNicku: od razu po wypłacie 500 funtów czy ile na konto oszczędnościowe i tego nie ruszaj xD nawet jak byś miał biedować przez tydzień do następnej wypłaty, traktuj tak jak potrzebny wydatek jak np czynsz czy inne opłaty za wodę
  • Odpowiedz