Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
#patusmichalpol Kiedyś wakacje u ojca na wsi. Do mojej siostry przyjechał chłopak. Ja gówniak z 9 lat ćwiczę wślizgi. On coś gada że dawaj ja będę chodził z piłką a Ty próbuj wślizgiem odebrać. I tak coś kiwa, ja jakieś nieudolne próby, kolana pozdzierane. I w pewnym momencie czuję nagły napływ energii, mówię sobie teraz będzie idealny wślizg, biegnę sprintem leci przecinak taki jak Nesta Messiemu kiedyś #!$%@?ł i jeszcze tak po trawie przesunąłem parę metrów. Wstaję zadowolony i czuję że coś #!$%@?. Ten typ się śmieje. Patrzę a ja wślizg na krowim gównie #!$%@?łem. Cała noga od kostki po biodro w gównie.