Wpis z mikrobloga

Wszyscy śmieją się i winią Szczęsnego przy pierwszej bramce tylko powiedzcie mi:
- co robił w obronie Jóźwiak, oglądam tą powtórkę 20 raz i niepojęte jest jak on kryje na alibi
- Bereszyński ograny jak dziecko, to jest kluczowy moment z którego ta akcja się zrodziła, też niepojęte ...
- rykoszet po nodze Glika, gdyby nie to dotknięcie to poszło by wprost w Szczęsnego i nie byłoby gola
- Wojtek mial tyle pecha/winy że nie dopilnował krótkiego słupka ale widzial że pilka/strzał idzie w innym kierunku a tu nagle zmieniła kierunek od Glika. Potem niestety nieszczęsliwy rykoszet słupek/plecy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To był zespołowy pokaz kalectwa, więc nei wińmy tylko Wojtka :)
#mecz
  • 10
@falcon1984: W zasadzie zgoda, ale mam wrażenie, że każdy rywal już wie wychodząc na nas, że można albo bez trudu strzelić nam po stałym fragmencie, a jeżeli broni Szczęsny i jest akcja z gry to po krótkim słupku. Węgrzy też to wiedzieli.
@Burbulek Szczęsny jako bramkarz ma dwie słabe "strefy" bronienia:
a) Już od czasów Arsenalu niektórzy zwracali uwagę że on nie ma czucia do obrony strzałów z dystansu które idą po ziemii, tego nigdy wyraźnie nie poprawił.
b) Ostatnimi laty doszła druga, strzały po krótkim słupku, w Juve też ma z tym problem.

On jak na bramkarza "starzeje" się niezbyt dobrze, ten sezon ma fatalny. Mówimy tu jednak o gościu który pali fajki,
no tak, bo jak już coś się przytrafiło Fabianowi to ludzie stwierdzili że to nie wina Fabiana XD


@byz45: to niech postawi na Drążka, Gikiewicza, Skorupskiego... byle by nie Wojtus ( ͡° ͜ʖ ͡°)