[ZaczynamNaZielono]

#gielda #inwestycje

Czy czasami "dobieracie" walorów ktore zwyżkują?

Mam troche akcji ktore przyniosły sensowny zysk. Jest hype (bańka? ) I spółka ciagle zwyżkuje. Pytanie czy dobierać czy też patrzeć z boku kiedy wysiąść z tego pociągu ?
Zdrowy rozsadek mowi: czekać obserwować i nie dokładać. Teraz juz nie zarobisz tak duzo.
Ppza tym dywersyfikuje papiery i nie wkladam duzo w jedną spółkę.
Ale chciwiść mówi: zobacz jak ładnie rośnie - dokup!

[piorek_upiorek]

@ZaczynamNaZielono: dokupowanie jak najbardziej ok o ile sl idzie w górę
jak masz +10% to co szkodzi dokupić? i wrzucić sla na 5%

[walk_man]

@piorek_upiorek: przez sla rozumiesz stop loss?

[piorek_upiorek]

@walk_man: tak :)

[piorek_upiorek]

@piorek_upiorek: @ZaczynamNaZielono: grunt to żeby nie ryzykować zbyt dużą utratą zysku, dlatego do zwiększonej pozycji moim zdaniem należy obniżyć próg ryzyka,
oczywiście może nas to wyeliminować z gry, myślę że sl <2% jest bez sensu dla akcji bo machnie i już nas nie ma, a może to jest ten jednorożec co wyciągnie +70%?

[Paranoija]

@ZaczynamNaZielono: imo dobieranie ma więcej sensu niż uśrednianie w dół. Kupujesz coś co rośnie. Ride the wave brother.

[gosciu82]

@Paranoija: tako piszo w książce wspomnienia gracza giełdowego

[Boroova]

@ZaczynamNaZielono: niby takie proste pytanie, ale wlasnie ta drobna roznica decyduje czy bedziesz odnosil sukcesy czy porazki. Bo w gruncie rzeczy, zawsze chodzi o to,kiedy dobrze wejsc i kiedy wyjsc z waloru. Jak widac,80% ludzi nie potrafi tego ogarnac (wliczajac tez mnie). A chciwosc to najgorszy doradca