Wpis z mikrobloga

#wakacje #urlop #jedzenie #ryby #morze

W zeszłym roku będąc na wakacjach nad polskim morzem zapytałem w smażalni ryb, czy mogę zamówić od razu rybę 200-300g, żeby z góry wiedzieć ile mniej więcej zapłacę. No i tu spotkał mnie plaskacz od sprzedawcy, który powiedział, że w kuchni ryby są wybierane losowo i nikt nie będzie mi dobierał ryby na wagę xDD
Bardzo zastanawia mnie sprawa sprzedawania w nadmorskich barach i restauracjach ryb na wagę. Rozumiem, że ryby mogą mieć różne rozmiary i stąd takie podejście, ale z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, że schabowe też odliczają co do grama, żeby były równe.
Pobierz
źródło: comment_1623536683kL4sXpYxKzr61pNxLCV0QY.jpg
  • 5