Wpis z mikrobloga

@josedra52: ja ci polecam pfizera albo modernę. Nawet nie chodzi o skuteczność ale z kim nie gadam to po Johnsonie umierał parę godzin. Ja już po 2 dawce moderny rodzina i znajomi też albo Pfizer i nikt nie miał nic wielkiego prócz tam zmęczenia i lekkiej gorączki.
  • Odpowiedz
@josedra52: Pytalem swojego lekarza (znana w mediach a nie jaksi random) - mowi ze nie ma znaczenia ale ona by brala Jonsona bo jedna dawka. Po Modernie znajome osoby miali dzien wyjety z zycia, goraczke 38.5 itd... ja po pierwszej 37.8 okolo... Jesli Ci sie chce to idz na Pfizera
  • Odpowiedz
@Olbor ja mogę od siebie dorzucić, że po Johnsonie również miałam dramat, łącznie z wymiotami, drgawkami i turbo bólem wszystkiego od stóp do głów (,) a z kolei mój niebieski lekkie dreszcze w nocy i tyle. Nie ma reguły
  • Odpowiedz