Ten kraj i medyczne przepisy covidowe to #!$%@? absurd. Moja żona jest w 9 miesiącu ciąży. Tydzień przed planowanym porodem została skierowana na porodówkę. Dzień wcześniej oczywiście test na COVID. I tu zaczyna się najciekawsze... Test dał wynik pozytywny. Zero objawów , ale ok. Niby covid, jak covid. Rzecz w tym, że żona przechodziła COVID 2 miesiące temu. Miesiąc temu, przy okazji wizyty w szpitalu również robiła test antygenowy- z wynikiem negatywnym, a dziś dla odmiany test PCR znowu pozytywny. Skutek jest taki, że nie zostanie przyjęta na oddział niecovidowy , bo jest pozytywna. Logicznym wydaje się więc wizyta na oddziale covidowym w innym szpitalu. Ale tu pojawia się problem- przed przyjęciem na oddział zostanie wykonany test- antygenowy, który najpewniej da wynik negatywny, stąd na oddział covidowy również nie zostanie przyjęta. Szach-mat- COVID Schgredingera, jednocześnie jest i go nie ma. Jednocześnie ma status ozdrowieńca, czyli ponowna kwarantanna lub izolacja nie wchodzi w grę, bo przepisy nie przewidują. W ostatecznym rozrachunku, chorując na COVID ponownie, dostaniesz się wszędzie, bo nie masz ani kwarantanny ani izolacji, tylko nie do szpitala xD #covid19 #covid #koronawirus #bekazpisu #bekazcovidian
@Elektroniusz: ależ to było przerabiane. Znajomy dziecko chore test i bach pozytyw. Na drugi dzień pojechali z żoną na testy sami negatywni. Teraz zalecenia z systemu on kwarantanna krótsza o tydzień niż zona. Pojechali z dzieciakiem na drugi test cyk negatywny. On zwolniony natychmiast z kwarantanny żona nie. Dzieciak, dwójka rodzeństwa i ich opiekunka wszyscy chorzy w sumie nie wiadomo już na co. Na szczęście jest na tyle.ogarniety że sam z
@SpasticInk: Nie, to pokazuje że testy PCR są ultradokładne - i wykrywają nawet antygen wirusa nawet kilka tygodni lub nawet miesięcy po przechorowaniu. Natomiast testy antygenowe wykrywają głównie objawowym ludzi. Tu mamy sytuacje gdzie ozdrowieniec może mieć jednocześnie dodatni test PCR i ujemny antygenowy. Nie jest to niczym nienormalnym. Głupotą jest natomiast wymagać od ozdrowieńca ujemnego PCR.
@ThreeLeggedCrow: Ogólnie kobiety w ciąży ze względu na immunosupresję ciążową (dziecko to jakby ciało obce, więc trzeba przyhamować swój układ odpornościowy żeby nie walczył z nim) mają duża większą szansę na ciężki przebieg covid. Dlatego ją namawiają
@hurin ich dokładność zależy od ilości cykli/czułości. Wykrywają fragment mRNA, nie wirusa i nie infekcję. Błędnie robi się z nich decydujące badanie które stempluje się jako "zakażony". Te testy nie nadają się do diagnostyki medycznej. Mogą co najwyżej służyć jako testy dodatkowe. Było już o tym na wykopie, ze WHO przyznało się że rekomendowana ilość cykli byla za wysoka, przez co było za dużo fałszywie dodatnich wyników.
@Elektroniusz: no zobacz ponad rok od epidemii a dalej nie ma wytycznych XD PCR nawet do 3 miesięcy będzie dodatni, w tej sytuacji tylko antygenowy powinien być zastosowany
@Elektroniusz: A nie jest tak, że ona te 2 miechy temu to zrobiła sobie test w domu i nie poszła na oficjalny żeby uniknąć kwarantanny i teraz przez to nie jest oficjalnie ozdrowieńcem i robią jej test PCR którego by nie robili gdyby nim była?
@loman_alchemik: chyba zostałem źle zrozumiany, pisałem wyraźnie, że nie nadają się jako główny (decydujący) wskaźnik informujący o infekcji, bo jej jednoznacznie nie wskazują i nie do tego służą. Bzdurą i absurdem jest, że ktoś jest liczony jako osoba zakażona, podczas gdy nie ma objawów i jest osobą zdrową tylko dlatego, że zbyt czuły test wskazał fragment mRNA wirusa. Przykład OPa w tym wątku doskonale to pokazuje. Polecam poczytać sobie poniższe artykuły
Bzdurą i absurdem jest, że ktoś jest liczony jako osoba zakażona, podczas gdy nie ma objawów i jest osobą zdrową tylko dlatego, że zbyt czuły test wskazał fragment mRNA wirusa. Przykład OPa w tym wątku doskonale to pokazuje.
@grzsci: nie mam pojęcia, to jest pytanie do OPa, nie do mnie, niech się skontaktuje z laboratorium, które dało mu ten wynik. Niech napiszą jaki dokładnie rodzaj testu użyli, ile cykli i jaka referencyjna wartość Ct.
Polecam sie zapoznac z badaniami na temat pcr https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32342252/ Powyzej 35 cykli ten test jest bezuzyteczny. Wykres w tym badaniu obrazuje, że im więcej cykli Cq potrzeba do wychwycenia wirusa, tym jest go mniej w
Moja żona jest w 9 miesiącu ciąży. Tydzień przed planowanym porodem została skierowana na porodówkę. Dzień wcześniej oczywiście test na COVID.
I tu zaczyna się najciekawsze...
Test dał wynik pozytywny. Zero objawów , ale ok. Niby covid, jak covid.
Rzecz w tym, że żona przechodziła COVID 2 miesiące temu. Miesiąc temu, przy okazji wizyty w szpitalu również robiła test antygenowy- z wynikiem negatywnym, a dziś dla odmiany test PCR znowu pozytywny.
Skutek jest taki, że nie zostanie przyjęta na oddział niecovidowy , bo jest pozytywna.
Logicznym wydaje się więc wizyta na oddziale covidowym w innym szpitalu.
Ale tu pojawia się problem- przed przyjęciem na oddział zostanie wykonany test- antygenowy, który najpewniej da wynik negatywny, stąd na oddział covidowy również nie zostanie przyjęta. Szach-mat- COVID Schgredingera, jednocześnie jest i go nie ma.
Jednocześnie ma status ozdrowieńca, czyli ponowna kwarantanna lub izolacja nie wchodzi w grę, bo przepisy nie przewidują.
W ostatecznym rozrachunku, chorując na COVID ponownie, dostaniesz się wszędzie, bo nie masz ani kwarantanny ani izolacji, tylko nie do szpitala xD
#covid19 #covid #koronawirus #bekazpisu #bekazcovidian
Było już o tym na wykopie, ze WHO przyznało się że rekomendowana ilość cykli byla za wysoka, przez co było za dużo fałszywie dodatnich wyników.
Komentarz usunięty przez autora
@SpasticInk: ile miał cykli test PCR żony OPa?
Komentarz usunięty przez moderatora
Polecam poczytać sobie poniższe artykuły
@Elektroniusz: no tak NAJPEWNIEJ
N A J P E W N I E J
@SpasticInk To ile miał cykli test PCR żony OPa?
Polecam sie zapoznac z badaniami na temat pcr https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32342252/
Powyzej 35 cykli ten test jest bezuzyteczny. Wykres w tym badaniu obrazuje, że im więcej cykli Cq potrzeba do wychwycenia wirusa, tym jest go mniej w
@SpasticInk: twój komentarz pokazuje, że nie masz pojęcia o czym gadasz