Wpis z mikrobloga

Co na cienie/sińce pod oczami?
Nie są spuchnięte (a jak są to mam na to swój ulubiony kosmetyk), nie szukam czegoś na zmarszczki, suchość itp., chciałabym zmniejszyć/rozjaśnić szaro-sine pandy szerokości około 2,5 cm na bladoróżowej twarzy, bo to jest jakiś dramat, wyglądam wiecznie na starą, chorą i zmęczoną ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nawadniam się, wysypiam się, zapewniam sobie wysyłek fizyczny, dbam o dotlenienie, nawilżenie, no już wszystko z rzeczy oczywistych odfajkowałam ( ͡° ʖ̯ ͡°) genetycznie to ojciec miał bardzo duże, ale spuchnięte, jemu się robiły poduszeczki pod oczami, a nie sine doły jak mi. Mam też bardzo wrażliwe oczy, maźnę się przypadkiem czymś niesprawdzonym pod okiem to od razu małe, czerwone, szczypiące oczy z rozmazanym obrazem ( ͡° ʖ̯ ͡°), a ze stałych przyjmowanych leków to letrox+antykoncepcja hormonalna.
Pomuszcie, bo strasznie mi to przeszkadza ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rozowepaski #kosmetyki #mirabelkopomusz #pielegnacja
  • 7
@KapitanWarzywo wyprobowane, bo bardzo lubię witaminę c na przebarwienia, była już seria Bielendy professional z ultrastabilna witamina c, kuracja glikolowa z witaminą c eveline, sama witamina c pod spf i nic, te cienie jak siedzą tak siedzą (,) kocham basiclabu serum pod oczy, ale to tylko odpucham, teraz mam tez bielendy professional kofeinowy krem pod oczy z witaminą c to już nic nie robi, nawet opuchlizny nie tyka